Autor
Wiadomość
Tytuł: Firma
Post Wysłano: 19 mar 2008, 16:19
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 14 lis 2007, 10:48
Posty: 48
GG: 432960
Lokalizacja: Maków Podhalański

witam.Dostałem od szefa propozycje założenia swojej firmy i jeżdżenia dla niego w hurtowni.Stałe kursy+powroty na spedycji.

Potrzebuje sie dowiedzieć jak taką firmę założyć i jakie dokumenty (licencje) są potrzebne.Hurtownia handluje rónież z różnymi firmami zagranicą więc chodzi też o licencję na transport międzynarodowy.

Proszę o pomoc bo nie wiem jak się za to zabrać a wydaje mi się że pomysł jest godny uwagi.Dodam że jestem kierowcą w tej firmie

auto powyżej 24T

_________________
Jazda w Święta BEZCENNA!!!!


Tytuł: Re: Firma
Post Wysłano: 19 mar 2008, 16:27

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 01 kwie 2007, 16:40
Posty: 1200
Lokalizacja: Bełchatów

Cytuj:
witam.Dostałem od szefa propozycje założenia swojej firmy i jeżdżenia dla niego w hurtowni.Stałe kursy+powroty na spedycji.
Potrzebuje sie dowiedzieć jak taką firmę założyć i jakie dokumenty (licencje) są potrzebne.Hurtownia handluje rónież z różnymi firmami zagranicą więc chodzi też o licencję na transport międzynarodowy.

Proszę o pomoc bo nie wiem jak się za to zabrać a wydaje mi się że pomysł jest godny uwagi.Dodam że jestem kierowcą w tej firmie
Jak to rozumieć :stałe kursy+powroty na spedycji? Znaczy,że w tamtym kierunku z towarem, a z powrotem sobie szukaj? A ile czasu masz na powrót? Czy jeśli do jutra nie znajdziesz to masz wracać na pusto bo trzeba znów wyjechać? Trzeba wziąć pod uwagę,że nie zawsze da się znaeźć powrót w pobliże miejsca zamieszkania.

_________________
ego


Tytuł: Re: Firma
Post Wysłano: 19 mar 2008, 18:50

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 11 sty 2008, 23:26
Posty: 281
GG: 3253512
Lokalizacja: kołobrzeg

Następny "kapitalista".Chce Cię mieć z głowy-ZUS zapłacisz,podatek,zachorujesz to twój problem.Na urlop to poszukasz sobie kiermana w zastępstwo.A jak jedziesz na pusto to za free!!! :>


Tytuł: Re: Firma
Post Wysłano: 19 mar 2008, 20:11

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 01 kwie 2007, 16:40
Posty: 1200
Lokalizacja: Bełchatów

Cytuj:
Następny "kapitalista".Chce Cię mieć z głowy-ZUS zapłacisz,podatek,zachorujesz to twój problem.Na urlop to poszukasz sobie kiermana w zastępstwo.A jak jedziesz na pusto to za free!!! :>
Nie do końca tak.Wiele spedycji i nieco chociaż większych przewoźników chciałoby być w podobnej sytuacji.A i walczy o stałego klienta.Tu zaś byłby stały klient-eksporter, jak rozumię.To juz 50% sukcesu.Tylko jeśli większa firma albo dopasuje sobie innego klienta-importera-pod warunkiem,że eksporty jeżdżą ciągle w jedno miejsce-, albo ściągnie auto "zygzakiem" do domu.A gdy będzie potrzebne na eksport, podstawi w każdej chwili inne.Nie uzależniając wyslania towaru zleceniodawcy od powrotu auta.Bo on nie może powiedzieć swojemu z kolei klientowi,że ten dostanie zakupiony towar dopiero jak wróci do firmy auto ktore poprzednią wysykę zawiozło. I to jest jeden z powodów, dla których drobnemu przewoźnikowi trudno zaistnieć samodzielnie na rynku.

_________________
ego


Tytuł: Re: Firma
Post Wysłano: 19 mar 2008, 21:08

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 11 sty 2008, 23:26
Posty: 281
GG: 3253512
Lokalizacja: kołobrzeg

Niemniej jednak zatrudnianie ludzi na działalność jest nieetyczne.I mówię to wszystkim,którzy chcą naprawić sytuację na rynku pracy kierowców.Państwo powinno narzucić umowy o pracę!Gdzie są związki zawodowe.W mojej firmie zrobili byśmy strajk i szefa na taczkach wywieźli


Tytuł: Re: Firma
Post Wysłano: 19 mar 2008, 21:29

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 01 kwie 2007, 16:40
Posty: 1200
Lokalizacja: Bełchatów

Cytuj:
Niemniej jednak zatrudnianie ludzi na działalność jest nieetyczne.I mówię to wszystkim,którzy chcą naprawić sytuację na rynku pracy kierowców.Państwo powinno narzucić umowy o pracę!Gdzie są związki zawodowe.W mojej firmie zrobili byśmy strajk i szefa na taczkach wywieźli
Zatrudnianie ludzi w ten sposób jest w zasadzie nielegalne.Nie dotyczy to jeżdżenia dla różnych zeceniodawców.Wtedy jest to działalność jak fryzjer, kosmetyczka itd.. Masz coś przeciw tym zawodom? Ale tu ma miejsce inna sytuacja-tak rozumiem- : ja zakładam,że Kolega miałby auto w dzierżawie, wystawiał faktury za transport, płacił właścicielowi za dzierżawę auta (chyba,że by odkupił ,lub kupił całkiem inne) i byłby "panem na swoim".Za mało znamy szczegółów by duskutować.
Temat związków zawodowych w hurtowni bym zostawił na boku. Z wielu powodów. Także teksty typu "..a my to byśmy... "
A na marginesie , usłyszałem niedawno ciekawe stwierdzenie.Ktoś powiedział,że nikt nie jest bardziej zainteresowany by pracownikowi dzialo się źle jak przywódcy związkowi.Bo jeśli pracownicy będą zadowoleni z pracy ,to przywódcy-na atrakcyjnych posadach,chronieni prawem pracy-będą nikomu niepotrzebni.Zastanowiło mnie to.

_________________
ego


Tytuł: Re: Firma
Post Wysłano: 19 mar 2008, 21:51

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 11 sty 2008, 23:26
Posty: 281
GG: 3253512
Lokalizacja: kołobrzeg

Cytuj:
zainteresowany by pracownikowi dzialo się źle jak przywódcy związkowi.Bo jeśli pracownicy będą zadowoleni z pracy ,to przywódcy-na atrakcyjnych posadach,chronieni prawem pracy-będą nikomu niepotrzebni.Zastanowiło mnie to.
Coś o tym wiem kolego.Sam działam w związkach i moja firma stała już wiele razy w sporze zbiorowym-słusznie czy niesłusnie zostawmy z boku.
Zaś ustawa mówi wyraźnie że nie wolno uzależniać zarobków kierowcy od szybkości przewozu-a wypłacanie od frachtu niestety skłania do naruszania przepisów.I niech mi nikt nie wciskqa że to dobrze,że kierowców bierze się na działalność


Tytuł: Re: Firma
Post Wysłano: 19 mar 2008, 22:03
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 14 lis 2007, 10:48
Posty: 48
GG: 432960
Lokalizacja: Maków Podhalański

no dzięki wszystkim za zaangażowanie

no to może napiszę coś więcej

pracowałem w tej firmie i naprawdę jest tam super.Szef w porządku i w ogóle.Jeździłem solówką.Niestety z powodów armii musiałem na jakiś czas zmienić firmę na urząd skarbowy.Do tamtej firmy załatwiam tira.Dzisiaj dzwoniłem do szefa i zaproponował mi co ja na to gdybym otworzył swoją firmę i on by mi na przykład wynajął lub wstawił swoje auto to które defakto miało by teraz przyjść do niego.

Auto miało by raczej trasy z firmy ale wiadomo że czasami ładunek jest tylko w jedną stronę no i wtedy trzeba coś zabrać.No i tu w hurtowni zaczyna się problem ponieważ mają tylko licencje na transport własny.

myślałem że szef kupi autko i wrócę na nie a on mi tu coś o własnej firmie

i jeszcze jedno.Wiadomo że korzystać z innych spedycji też by musieli bo z jednym autkiem nie zwojuje świata ale wtedy moje zawsze by miało ustalany ładunek zaraz po przyjeździe.Czasami do firmy 7tirów na raz przyjechało tak że autko na pewno by nie stało
Cytuj:
Cytuj:
Niemniej jednak zatrudnianie ludzi na działalność jest nieetyczne.I mówię to wszystkim,którzy chcą naprawić sytuację na rynku pracy kierowców.Państwo powinno narzucić umowy o pracę!Gdzie są związki zawodowe.W mojej firmie zrobili byśmy strajk i szefa na taczkach wywieźli
Zatrudnianie ludzi w ten sposób jest w zasadzie nielegalne.Nie dotyczy to jeżdżenia dla różnych zleceniodawców.Wtedy jest to działalność jak fryzjer, kosmetyczka itd.. Masz coś przeciw tym zawodom? Ale tu ma miejsce inna sytuacja-tak rozumiem- : ja zakładam,że Kolega miałby auto w dzierżawie, wystawiał faktury za transport, płacił właścicielowi za dzierżawę auta (chyba,że by odkupił ,lub kupił całkiem inne) i byłby "panem na swoim".Za mało znamy szczegółów by dyskutować.
Temat związków zawodowych w hurtowni bym zostawił na boku. Z wielu powodów. Także teksty typu "..a my to byśmy... "
A na marginesie , usłyszałem niedawno ciekawe stwierdzenie.Ktoś powiedział,że nikt nie jest bardziej zainteresowany by pracownikowi działo się źle jak przywódcy związkowi.Bo jeśli pracownicy będą zadowoleni z pracy ,to przywódcy-na atrakcyjnych posadach,chronieni prawem pracy-będą nikomu niepotrzebni.Zastanowiło mnie to.
no i oto właśnie chodzi o dzierżawę auta
auto miało być przeznaczone do transportu wewnętrznego ale wtedy nie można ponoć świadczyć usług transportu dla innych

a tak w ogóle to jakie dokumenty potrzebuję żeby założyć taką firmę? Na pewno licencje (kraj, zagranica).Jak odbywa się wyrobienie takich licencji i ile to kosztuje, może ktoś ma jakieś linki na ciekawe strony.

Nie piszemy posta pod postem, używaj opcji Zmień. / Łukasz

_________________
Jazda w Święta BEZCENNA!!!!


Tytuł: Re: Firma
Post Wysłano: 19 mar 2008, 22:25

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 11 sty 2008, 23:26
Posty: 281
GG: 3253512
Lokalizacja: kołobrzeg

Cytuj:
i wtedy trzeba coś zabrać.No i tu w hurtowni zaczyna się problem ponieważ mają tylko licencje na transport własny.
Czyli tylko transport na potrzeby hurtowni.Możesz się wpakować na niezłą minę jak będziesz brał powroty...Twoja firma,a ty nie masz licencji na płatny transport drogowy?Pomyśl czy facet nie chce obejść przepisów twoim kosztem!


Tytuł: Re: Firma
Post Wysłano: 19 mar 2008, 22:42
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 14 lis 2007, 10:48
Posty: 48
GG: 432960
Lokalizacja: Maków Podhalański

no właśnie o to chodzi.Szef by chciał żebym sam wyrobił licencje żeby było wszystko ok.Tylko nie rozumię dlaczego mając hurtownię i duży zysk on sam tego nie chce powyrabiać

_________________
Jazda w Święta BEZCENNA!!!!


Tytuł: Re: Firma
Post Wysłano: 20 mar 2008, 0:19

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 01 kwie 2007, 16:40
Posty: 1200
Lokalizacja: Bełchatów

Cytuj:
no właśnie o to chodzi.Szef by chciał żebym sam wyrobił licencje żeby było wszystko ok.Tylko nie rozumię dlaczego mając hurtownię i duży zysk on sam tego nie chce powyrabiać
Mnie to akurat nie dziwi.Po prostu ma dosyc problemów i nie chce dodatkowo myśleć o utrzymywaniu auta.Jest to realne i do spróbowania.Ale to,że czasem-jak mówisz- 7 aut przyjeżdża to nie argument.Bo rozumiem ,że mówimy teraz o imporcie?Chyba,że przyjeżdżają z tego miejsca gdzie zdejmiesz towar.Bo to,że zdejmiesz towar w n.p. Hamburgu ,a inny przyjechał n.p. z Monachium to nic tu nie wnosi.
Choć z drugiej strony ,ja wolałbym mieć mniej (ewentualnie) ale na pewno.Widzę tu ryzyko w różnych miejscach..Co nie znaczy,ze musi się nie udać.
Cytuj:
Cytuj:
zainteresowany by pracownikowi dzialo się źle jak przywódcy związkowi.Bo jeśli pracownicy będą zadowoleni z pracy ,to przywódcy-na atrakcyjnych posadach,chronieni prawem pracy-będą nikomu niepotrzebni.Zastanowiło mnie to.
Coś o tym wiem kolego.Sam działam w związkach i moja firma stała już wiele razy w sporze zbiorowym-słusznie czy niesłusnie zostawmy z boku.
Zaś ustawa mówi wyraźnie że nie wolno uzależniać zarobków kierowcy od szybkości przewozu-a wypłacanie od frachtu niestety skłania do naruszania przepisów.I niech mi nikt nie wciskqa że to dobrze,że kierowców bierze się na działalność
Oczywiście że masz rację.Tyle,że gdy modnym stało sie tzw. samozatrudnienie ,to zrobiło to dosłownie furorę. W niektórych firmach łączono to z dzierżawą pojazdów.Przez co niektórzy poczuli się w pewien sposób dowartościowani, poniekąd byli "na swoim".Z drugiej strony mieli możliwość więcej zarabiać ,rozliczając się procentowo od frachtu bądź z kilometra.Bo przepisy o dietach bardzo to ograniczały.
Troche mam z tym do czynienia i z moich obserwacji wynika ,że dopominanie się o "jasne relacje" , czyli stawkę z km. lub procent z frachtu wychodziło właściwie wyłącznie od kierowców.Poniekąd to wygodne i uzasadnione.
Zaś w/w przypadku ja nie traktowalbym jako "branie na dzialalność".Raczej jako coś w rodzaju ajencji: dostaję w dzierżawę za oplatą warsztat i częściowę dla niego pracę i mam mozliwość spróbować samodzielności.
Samozatrudnienie jest w założeniu taką miniagencją pracy.Co Koledzy próbujący szczęścia w Anglii z reguły znają.Dziś jeżdżę tutaj.., jutro tam.. pojutrze nigdzie, później u kogoś innego,kto potrzebuje kierowcy na dzień lub dwa.Tam jest się wysyłanym przez agencję,tu jestem sam firmą.
Temat związków mniej tu istotny, bo niewielki chyba odsetek Kolegów pracuje w firmach na tyle dużych by mogły istnieć.

_________________
ego


Tytuł: Re: Firma
Post Wysłano: 20 mar 2008, 12:36
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 01 kwie 2005, 15:36
Posty: 6328
Lokalizacja: Wrocław

panowie, Wy patrzycie na cały problem emocjami, a tu trzeba spojrzeć jak na normalną transakcję biznesowo-handlową.
kolega Michaś ma do wyboru egzystować jako pracownik, co nie uchroni go od ryzyka w razie bankructwa pracodawcy, lub założyć własną firme przewozową.
szef mu zproponował z czystego egoizmu, ale nie z tych powodów o które posądza go Michał 1142. otóż jeżeli gość zajmuje sie produkcją lub handlem to zamiast stwarzać stanowisko kierowcy, a co za tym idzie całą obsługę tego stanowiska, czyli prowadzenie ewidencji badań, rejestrowania czasu pracy itp. za te pieniądze stworzy dwa stanowiska w swojej branży na której się zna i która przyniesie więcej zysku.
dodatkowo jeżeli szef chce, aby ten transport nie obciążał pozostałych pracowników, musiałby zrobić certyfikat kompetencji zawodowych, zatrudnić spedytora, aby wyszukiwał ładunki, co dla jednego pojazdu jest kompletnie nieopłacalne.
w wielu zapytaniach o założeniu firmy apeluję o wcześniejsze znalezienie pracy i tu jak wspomniał kolega Ego 50% już jest.
jest to wobec zaczynających od niczego duży plus.
z tego co wyczytałem rozumiem, że dla kolegi Michała 1142 bardziej etyczne jest aby przyszły kapitalista zaczynał od zupełnego zera, zatrudnił kierowcę, poszedł z torbami i wtedy można spokojnie z nim wejść w spór zbiorowy.
a może przecież się tak zdarzyć, że zrządzeniem losu kolega Michaś trafi na jakiś kontakt który pozwoli mu rozwinąć działaność dopkupić drugie auto, zatrudnić kierowcę (już jako brzydki kapitalista).

ja w takiej pracy nie widzę nic nieetycznego. założenie własnej firmy wiąże się z dużym ryzykiem (przed czym zawsze przestrzegam) i nie jest przymusowe. natomiast ustawowy zakaz zakładania własnych firm uważam, za ochocze cofnięcie gospodarki do poziomu Korei Płn i Kuby.

nie ma możliwości założenia firmy transportowej bez certyfikatu, ZUS-ów itp.

_________________
https://www.youtube.com/user/SzkolaTransportu/featured


Tytuł: Re: Firma
Post Wysłano: 20 mar 2008, 12:49
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 14 lis 2007, 10:48
Posty: 48
GG: 432960
Lokalizacja: Maków Podhalański

z powrotami raczej też nie było by problemu bo mamy dobry kontakt ze spedycją słowacką no ale przecież ja nie mam certyfikatu a co dopiero licencji.Szef jest w 100% ok i jako pracownikowi płacił mi za wszystko więc z jego strony wyrolowany nie zostanę ale napewno wszystkie problemy związane z dokumentacją czasu pracy itp wtedy zostają mi.Po świętach pojadę z nim pogadać jak on to widzi i wtedy napisze coś więcej bo narazie to mam młyn

a może ktoś napisze co potrzebuje zakładając transport
napewno certyfikat, licencje?

_________________
Jazda w Święta BEZCENNA!!!!


Tytuł: Re: Firma
Post Wysłano: 21 mar 2008, 15:54

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 01 kwie 2007, 16:40
Posty: 1200
Lokalizacja: Bełchatów

Chciałem na marginesie zwrócic uwagę na zjawisko.Jednocześnie podkreślam,że nie mówię tego przeciw Koledze,Autorowi tego tematu.
Otóż w czasach "poprzednich", gdy ilość koncesji ,potem licencji była ograniczona, a na półczarnym rynku ceny przekraczały 80 000 złotych, firmy produkcyjne czy handlowe nie starały się o ich uzyskanie.Było to trudne i mało opłacalne dla mniejszych firm.poza potentatami.Zlecały więc trasnsport firmom transportowym.
Obecnie, po zliberalizowaniu dostępu do zawodu,wiele firm zalatwia licencje "na wszelki wypadek".I po wywiezieniu (n.p.) własnego towaru,co już przyniosło zysk,niejednokrotnie biorą ładunki powrotne wręcz "po kosztach" ,by w miarę szybko mieć auto z powrotem.Co pogłębia kryzys na rynku.Oczywiście nie można ich za to winić, ale przedsiębiorca żyjący wyłącznie z transportu takiej konkurencji nie wytrzyma.

_________________
ego


Tytuł: Re: Firma
Post Wysłano: 22 mar 2008, 22:47

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 11 sty 2008, 23:26
Posty: 281
GG: 3253512
Lokalizacja: kołobrzeg

Cytuj:
ja w takiej pracy nie widzę nic nieetycznego. założenie własnej firmy wiąże się z dużym ryzykiem (przed czym zawsze przestrzegam) i nie jest przymusowe. natomiast ustawowy zakaz zakładania własnych firm uważam, za ochocze cofnięcie gospodarki do poziomu Korei Płn i Kuby.
A jeśli firma ma powiedzmy 100 pojazdów,150 kierowców z czego 100 jest zatrudnionych na działalność,afirma jest stricte transportowa,to jest etyczne?A czy któryś z nich dostanie złotówkę więcej?Nie,bo charmonogram pracy ma już ustalony i wie dobrze,że dostanie tyle samo co jego kolega zatrudniony na umowę.Jest to tylko i wyłącznie obejście przepisów i zrzucenie balastu przez pracodawcę.
I jak to nazwać?Dla mnie to cofnięcie do czasów sanacji.Wybiorę Kubę...przynajmniej będę palił dobre cygara.Hi Hi :D


Tytuł: Re: Firma
Post Wysłano: 23 mar 2008, 0:15

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 01 kwie 2007, 16:40
Posty: 1200
Lokalizacja: Bełchatów

Cytuj:
Cytuj:
ja w takiej pracy nie widzę nic nieetycznego. założenie własnej firmy wiąże się z dużym ryzykiem (przed czym zawsze przestrzegam) i nie jest przymusowe. natomiast ustawowy zakaz zakładania własnych firm uważam, za ochocze cofnięcie gospodarki do poziomu Korei Płn i Kuby.
A jeśli firma ma powiedzmy 100 pojazdów,150 kierowców z czego 100 jest zatrudnionych na działalność,afirma jest stricte transportowa,to jest etyczne?A czy któryś z nich dostanie złotówkę więcej?Nie,bo charmonogram pracy ma już ustalony i wie dobrze,że dostanie tyle samo co jego kolega zatrudniony na umowę.Jest to tylko i wyłącznie obejście przepisów i zrzucenie balastu przez pracodawcę.
I jak to nazwać?Dla mnie to cofnięcie do czasów sanacji.Wybiorę Kubę...przynajmniej będę palił dobre cygara.Hi Hi :D
Podpisując umowę godzę się na warunki w niej zawarte jako jej strona.I tyle.Późniejsze narzekanie,że ja inaczej chciałem.. że czuję się wyzyskiwany.. oszukany.. to jedynie uśmiech politowania mogą budzić. Poza tym, każdą umowę da się rozwiązać za wypowiedzeniem (z reguły) , chyba,ze ktoś po prostu lubi narzekać...

_________________
ego


Tytuł: Re: Firma
Post Wysłano: 23 mar 2008, 7:10
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 01 kwie 2005, 15:36
Posty: 6328
Lokalizacja: Wrocław

Cytuj:
Cytuj:
ja w takiej pracy nie widzę nic nieetycznego. założenie własnej firmy wiąże się z dużym ryzykiem (przed czym zawsze przestrzegam) i nie jest przymusowe. natomiast ustawowy zakaz zakładania własnych firm uważam, za ochocze cofnięcie gospodarki do poziomu Korei Płn i Kuby.
A jeśli firma ma powiedzmy 100 pojazdów,150 kierowców z czego 100 jest zatrudnionych na działalność,afirma jest stricte transportowa,to jest etyczne?A czy któryś z nich dostanie złotówkę więcej?Nie,bo charmonogram pracy ma już ustalony i wie dobrze,że dostanie tyle samo co jego kolega zatrudniony na umowę.Jest to tylko i wyłącznie obejście przepisów i zrzucenie balastu przez pracodawcę.
I jak to nazwać?Dla mnie to cofnięcie do czasów sanacji.Wybiorę Kubę...przynajmniej będę palił dobre cygara.Hi Hi :D
ja chyba tutaj już pisałem:
system samozatrudnienia powstał nie dlatego, że ktos kogoś chce gnębić, ale dlatego aby obejść nadmierne obciążenie kosztami pracy.
kiedy samozatrudnienie było dozwolone w firmie, której pracuję, w tym systemie pracowało 4 kierowców, ale najlepszych.
różnica polegała na tym, że gdy pracodawca przeznacza dla pracownika 5 000zł, to na samozatrudnieniu otrzymuje on blisko 4 000, a na etacie 2 500zł.
przy wyższych stawkach te różnice są jeszcze większe. więc jeżeli kierowca miesięcznie dostawał 2 000zł więcej to za to opłacił ZUS, prywatne ubezpieczenie zdrowotno - emerytalne (na co nie stać etatowca) i odłożył na urlop.
skończyło się samozatrudnienie, kierowcy Ci wyjechali z Polski (bo oni nie chcą się z nikim dzielić pięniędzmi, ktore wypracują). nie mamy kierowców, ale jest etycznie.

płacenie wszelkich składek, które stwarzają iluzję bezpieczeństwa kończy się mniej więcej jak w przydku kierowców z Rico, przez wiele lat odprowadzali składkę na fundusz gwarantowany, a teraz dostaną po 300 - 500 zł.

dla uprzytomnienia i uświadomienia kolegi Michała 1142:

NAJBARDZIEJ OKRUTNYM, BEZWZGLĘDNYM I WYZYSKUJĄCYM PRACODAWCĄ JEST ADMINISTRACJA PAŃSTWOWA.

_________________
https://www.youtube.com/user/SzkolaTransportu/featured


Tytuł: Re: Firma
Post Wysłano: 23 mar 2008, 10:12

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 23 lut 2007, 17:14
Posty: 359

Wracając do głównego tematu, liczyłeś ile będziesz musiał wydać na początek na firmę? Ostatnio dzwoniłem do ubezpieczalni PZU i za samo OCP na 250tyś dolarów płacisz 6 700zł za kraj + 6 700zł międzynarodowe OCP razem prawie 14 tyś zł na rok. Przy jednym zestawie to spora suma. Powiem szczerze, że ostatni okres jest najgorszym z mozliwych do rozpoczyniania działalności. Jednak nie jest to niemożliwe.


Tytuł: Re: Firma
Post Wysłano: 23 mar 2008, 16:25
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 01 kwie 2005, 15:36
Posty: 6328
Lokalizacja: Wrocław

na Kubie robią cygara, nie palą, a to dwie różne rzeczy.

na Uralu wydobywają węgiel, ale to nie znaczy, że jest im ciepło.

_________________
https://www.youtube.com/user/SzkolaTransportu/featured


Tytuł: Re: Firma
Post Wysłano: 23 mar 2008, 21:57

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 11 sty 2008, 23:26
Posty: 281
GG: 3253512
Lokalizacja: kołobrzeg

Cytuj:
dla uprzytomnienia i uświadomienia kolegi Michała 1142:

NAJBARDZIEJ OKRUTNYM, BEZWZGLĘDNYM I WYZYSKUJĄCYM PRACODAWCĄ JEST ADMINISTRACJA PAŃSTWOWA.
To akurat prawda dopuki ,doputy nie doczekamy się podatku liniowego-tak będzie.Ale wracając do super samozatrudnienia,to czemu nie zatrudnimy na działalność wszystkich od babci klozetowej po marszałka sejmu?Dlaczego wciąż kraje rozwinięte stosują stosunek pracy?Dlaczego istnieją umowy-zlecenie,umowy-dzieło?jest kilka sposobów na wykonywanie danej pracy,a zaczyna brakować rąk do pracy ,bo uciekły na wyspy brytyjskie.
Dlatego jestem orędownikiem jasnych i prostych zasad albo umowa o pracę ,albo działalność ale taka z prawdziwego zdarzenia.Czyli masz swój pojazd,swoje papiery.


Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Amazon [Bot] i 9 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do: