16 litrów

Najwięcej V8 chyba jeżdzi w skandynawii, kilka ładnych fotek odemnie

Silnik V8 występuje w dwóch wariantach mocy 353 kW (480 KM) i momencie 2300 NM oraz 426 kW (580 KM) i 2700 NM. Różnice, poza dawką wtryskiwanego paliwa, polegają miedzy innymi na innym ciśnieniu doładowania, która w większym silniku zapewnia sprężarka z zaworem upustowym. Mocniejszy silnik ma też tłoki stalowo- aluminiowe. W silniku o mniejszej mocy tłoki są całkowicie aluminiowe. Opcjonalnym wyposażeniem silnika jest elektroniczne sterowanie włączaniem wentylatora chłodnicy. Czujnik taki działa precyzyjniej niż przełącznik bimetaliczny, oszczędzając przy tym niepotrzebnej pracy wentylatora. Producent optymistycznie podaje oszczędność ok. 2% na zużyciu paliwa. Silniki montowane w Scaniach R 164 spełniają normę Euro 3. Masa takiego silnik jest nie mała i wynosi 1290 kg.

moze i dobrze pisze ze zalezy d kierowy bo zalezy jaki karnister duzy ma zart sa i smoki do paliwa a mam przyklad na volvo im szybciej tym mniej pali jak jade 75 km\h norma 40\100 z niemalym ladunkiem 90km\h 33l\100km jest roznica nie wiem czym to jst spowodowane ale tak jest moc tez jest jeczy wszystko a idzie pod gore jak przeciag

Witam wszystkich Kierowców i forumowiczów!

Słowem wstępu powiem, że jestem modelarzem i prowadzę właśnie odbudowę mojej starej Scanii 164L. Właśnie z tego też powodu trafiłem do Was i proszę o pomoc. Otóż nie wiem jak pomalować jej silnik czyli modelu o mocy 580KM DC 01. Czy macie może jakieś fotografie tej jednoski na którym mógłbym się wzorować?

Z góry dziękuję i pozdrawiam.
Buldi.

Witam.Od niedawna jestem posiadaczem scanii164 480 ale nie bardzo podoba mi sie praca tego silnika. Przy pewnych obrotam , jak rozpedzam auto słychać klepanie w górnych partiach silnika , tak jakby pod moimi nogami. to moja jedyna v reszta aut to dafy fx 430 i tam silnik pracuje zupełnie inaczej, cicho,tylko szumi. W tej v wymieniłem na nowe pompacze , interkuler,przeregulowane zawory jakies 10000tys, km i dalej ta praca na mój rozum nie jest taka jak byc powinna, poprosze o sugestie czego jeszcze szukac, silnik pracuje równo nie przerywa tak jak to miało miejsce przed wymiana pompaczy ale w trakcie nabie rania predkości nieprzyjemnie hałasuje.moze ktos ma dobrego machera od scanii V.Będe wdzięczny za kazda podpowiedż. Pozdrawiam Włodek

Cytuj:

10000tys, km

Gratulacje, za dobicie 10 000 000 km przebiegu.
Teraz przelicz ile razy dojechałbyś na księżyc.

Po takim przebiegu to nie dziwne, że silnik nie pracuje jak nówka funkiel.

Jeżdzę na co dzień 164 580(jest w dziale Garaż). mój zestaw waży na pusto prawie 24 tony, udało mi się uzyskać spalanie 37,5 litrów /100km trasa okolice nysy- Jarosław więc dość zróżnicowana- są górki, załadunek na wioskach, jestem zadowolony z takiego wyniku bo są auta które spalają 45 47 litrów na tej trasie z takim tonażem jak mój. nie mówiąc o volvie fl 12 360 koni który wychodzi 42 litry.
man tga nie pamiętam ale też koło 500koni spalał 47 litrów
wszystkie autka latały w transporcie zwierząt.
jadąc solówką spalam około 31litrów.

Może ktoś doświadczony odnieść się do tej teorii ?

Buszując wczoraj po internecie natrafiłem na informację, że co lepsi tunerzy wkładają wtryski od silników ... okrętowych No ok, ma to za zadanie dostarczyć większą ilość paliwa podczas jednego wtrysku (przynajmniej ja to tak rozumiem), ale zaraz potem wyczytałem informację, że 16 litrowe V8 to nic innego, jak okrętowy, 800 konny potwór, ze zmniejszoną mocą.

Mógłby jakiś specjalista się do tego odnieść ? Czy rzeczywiście, różnica pomiędzy silnikiem okrętowym V8, a ciężarowym, jest naprawdę mała ? Na pewno jest inny program sterujący, inne są na pewno wtryski, czy coś jeszcze ?

jakiś czas temu trochę się rozglądałem za silnikiem scania na kuter:D

różnica w jego pracy polega na tym, że nie buja się obrotami, silnik ma cały czas obroty 1200-1300 tam gdzie mamy pełny moment, jak jest trochę fali silnik pracuje przez np 8 godzin na full mocy, jakby 8 godzin jechać pod górkę:D

różnice są w chłodzeniu silnika, sprzęgło jest inne, ogólnie sam osprzęt, co do samej konstrukcji, prawdę mówiąc nie dopatrzyłem się wielu różnic...

ja interesowałem się rzędową 6-tka, w porcie u Nas są chyba 3 scanie na kutrach i wszyscy sobie strasznie chwalą.

kiedyś miałem okazję robić silnik volvo penta z 78r. zwykła rzędowa 6, jakieś 6,5 pojemności 120KM
nie odpalany przez 1,5roku, zalany wodą do wysokości wału, w misce jakieś 15litrów wody, po 3 dniach pracy przy nim odpalił na dotyk, lepiej od mojej osobówki, a jakbyście usłyszeli tą kulturę pracy, normalnie dreszcze:D pięknie chodził. Nie wiem co jest w tych silnikach okrętowych, ale chodzą bosko, może dlatego, że bardzo rzadko odpalane są zimne, nie wiem...

Czyli coś może być na rzeczy.

Zastanawia mnie to, bo nie jest niczym dziwnym, Scania 4 ze Szwecji/Finlandii/Norwegii która, z standardowych 480, 580 koni ma ich często 700-800 i to podobno bez znaczących różnic w trwałości (no, na pewno są jakieś, ale to prędzej jacyś Arabowie odkryją).

Cały czas jestem w szoku, po usłyszeniu informacji, że można bez problemu wsadzić wtryski od silnika okrętowego, ciekawe, czy ze względu na przystosowanie do częstej pracy pod sporym obciążeniem, wytrzymałyby dłużej ?

Słyszałem nawet, średnia że różnica w czasie pracy pod obciążeniem jest taka, że przeciętny silnik ciężarówki tylko przez 30 % czasu idzie na pełnym obciążeniu, gdzie morski ... 80 % Ale to dane z USA akurat, więc nie ma to wiele wspólnego z Scanią.

Nota bene, ostatnio dorwałem program do sterowania silnikami Cumminsa i do wyboru miałem oprócz silników samochodowych, okrętowe oraz wyścigowe, widać jednak powiązania pomiędzy modelami są bardzo, bardzo bliskie.

dane techniczne oraz regulacyjne sa wydane w jednej broszurze zarowno dla silnikow samochodowych, autobusowych, oraz maszynowych i okretowych wiec nie sadze zeby byly jakies wieksze roznice w konstrukcji. Sadze ze raczej roznia sie drobnymi szczegółami np w mocy, otworow do zamocowania itp itd.

Podobna sytuacja ma miejsce w przemysłowych silnikach Mercedesa. Sa to dokladnie te same silniki co w samochodach, poczatek oznaczenia maja dokladnie taki sam (roznia sie koncowka dzieki ktorej mozna rozpoznac jakie przeznaczenie ma ten konkretny silnik). Z wygladu tez sa dokadnie takie same a roznica polega raczej na elementach osprzetu (alternator, pompka zasilajaca, sprezarka itp). Pamietam np ze w jednym z takich silnikow wymienialem peknieta obudowe sprzegla i ta roznila sie od samochodowej obudowy wlasnie otworami montazowymi (chyba srednica gwintu - nie pamietam teraz dokaldnie). Po przerobce otworow pasowala obudowa z Mercedesa SK. Natomiast takie czesci jak uszczelki, koncowki wtryskow, okrywy zaworow, glowice tloki itp itd byly dokladnie takie same i mozna bylo je stosowac zamiennie. Pamietam tez ze widzialem jeden z takich silnikow w Muzeum Techniki w Warszawie w przekroju. Popularne mercedesowskie V8 na pompie wtryskowej z serii OM 442 ktory w w gablocie byl opisany jako uniwersalny silnik do roznych zastosowan zarowno w samochodach ciezarowych, autobusach, maszynach, kutrach, pojazdach wojskowych, budowlanych specjalistycznych, w agregatach, kompresorach, czołgach, pompach tloczacych, dzwigach, lokomotywach itd

Czy ktoś jeździł/posiadał Scanię 164 480 4x2 i może się pochwalić spalaniem tejże jednostki ?

Dzięki za odpowiedź.