[Man, F2000] Oringi tulei

[maniek2000]

Znacie jakiś sposób znalezienia, na jakiej dziurze poszły oringi tulei , bo mi się woda dostała do misy olejowej a to chyba jest najczęstrza przyczyna, tak żeby nie wyciągać wszystkich tulei i wymieniać na nowo wszystkiego ?

o jaką chłodnicę ci chodzi ?

Sorki, już poprawiłem woda mi się dostaje do misy olejowej.

Jesteś pewien ,że woda dostała się do oleju przez nieszczelność oringów na tulei. Może to być także przez chłodnicę oleju, uszczelka pod głowicą czy przez samą głowicę (najmniej prawdopodobne). Ja akurat ostatnio robiłem silnik u znajomego mechanika bo mi akurat uszczelki poszły też w F2000

To jest man 19.403 i nie ma chłodnicy oleju, a jak by była to bardzej chłodnica oleju skrzyni biegów, a tam jest wszystko ok. Uszczelka pod głowicą? raczej nie bo na zewnątrz nie widać wycieków, a z tego co wiem w manach tych jak walnie uszczelka głowicy to woda wydostaje się na zewnątrz a nie do cylindra.

witam. A wymieniasz w nim filtr oleju tam jest zdjęcie http://moto.allegro.pl/item389642015_ma ... 8_rok.html
Man 19.403 i masz filtr oleju na 2 zdjęciu i jego podstawa jest chłodnicą i nie ma bata żebyś tego nie miał masz podwójny albo pojedynczy filtr oleju. A jak nie wierzysz to podaj numer ramy to ci sprawdzę dokładnie Ty chcesz się brać sam za remont silnika. A z skąd w ogóle jesteś z jakiego miasta????

I jak znalazła się?????

Oczywiście że tak. Filtr oleju silnikowego nie ma nic wspólnego, jak z chłodnicy ubywa wody a dostaje się do oleju silnikowego.
Zdiołem mise olejową silnika, i wystarczyło poczekać cieknie woda na 3-cim cylindrze widać od dołu silnika. Teraz się zastanawiam czy jak wymienie tuleje w niej to nie wylezie mi woda w innych dziurach, po uruchomieniu silnika.

Witam
Mam trochę podobny problem i może ktoś pomoże.
Mamy na bazie MAN F2000 z 1999 roku. Jest to typ 41.464 8X4/4 FD.
Od momentu zakupu w Niemczech nie możemy dojść z nim do porządku.
Otóż przy jeździe na pusto wszystko jest ok. Nie ma żadnych problemów.
Przy podczepieniu naczepy i jeździe z obciążeniem auto strasznie słabnie, a co najgorsze wywala wode (cala chłodnica jest w nalocie po wyciekającej wodzie). W czasie trasy 1000km trzeba dolać około 18 litrów wody, gdyż tyle jej ubywa.
Może ktoś ma jakiś pomysł co z tym zrobić lub potrafi to naprawić.
Jeśli tak to proszę o kontakt.

Którędy dokładnie wylatuje woda czy przez korek z prawej strony zbiornika, czy z pod zbiornika gdzie się łączy zbiornik z chłodnicą jest taki oring który uszczelnia połączenie czy moze gdzieś jest chłodnica dziurawa

Co do mocy, to sprawdź gumowe rury od intercoolera, w wersjach 464 lubią pękać.