Autor
Wiadomość
Post Wysłano: 03 maja 2009, 20:31

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 09 gru 2008, 23:19
Posty: 53
GG: 0
Samochód: fiat 126p

mój instruktor mawiał tak: papier jeść nie chce, a przydać zawsze się może

_________________
B- styczeń 2008
C- luty 2009
C+E- kwiecień 2009


Post Wysłano: 03 maja 2009, 21:15
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 18 lip 2007, 22:15
Posty: 2820
GG: 772271
Lokalizacja: Pudzików Woj. Łódzkie

Cytuj:
mój instruktor mawiał tak: papier jeść nie chce, a przydać zawsze się może
Mówił prawdę tylko chcąc się wyszkolić na kierowce trzeba trochę kasy wydać. A wydać ja i nie pracować jako kierowca to tez nie za fajnie. Nie każdy ma luzem kilka tysięcy które mógłby przeznaczyć np na studia albo inne uprawnienia typu dźwigi koparki
Cytuj:
Bardzo podoba mi sie podejscie kolegi ciucma102, trafne spostrzezenia.
Żyjąc w środowisko transportowym i będąc nie od dziś na forum widzę co w branży się dzieje.
Według mnie dla osób nie mogących znaleźć pracy jako kierowca zestawu dobrym sposobem jest pójście w mniejszy transport typu dystrybucja pieczywo. Z doświadczenia wiem ze rotacja jest tam duża bo i warunki ciężkie ale zawsze to transport i pracodawca może inaczej spojrzy.
Wiec chłopaki nie załamywać się tylko czekać na swoja szanse

_________________
Marianex podjedź no do przodu bo Grzeniu kiprował będzie


Post Wysłano: 03 maja 2009, 21:52
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 13 wrz 2008, 19:23
Posty: 262
GG: 4086883
Samochód: Ducato
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki

tak szczerze mowiac to jakos ciezko mi uwierzyc ze nawet teraz ciezko znalezc JAKAKOLWIEK prace jako kierowca majac kwity

jest podobno tyle pseudo firm, ze cos moze na pewno sie znajdzie - niekoniecznie kolo domu


moze na drugim koncu polski?
a w sumie co za roznica jak 3tyg sie w kabinie siedzi


mysle ze warto nawet wdepnac w jakies gow** za psie pieniadze ale zeby tylko doswiadczenie lecialo
szczegolnie dobre to jest dla mlodych, tych ktorzy nie maja rodzin itp itd

_________________
B C D


Post Wysłano: 03 maja 2009, 21:56

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 09 gru 2008, 23:19
Posty: 53
GG: 0
Samochód: fiat 126p

to uwierz, otwierasz gazetę jest kilka ogłoszeń, ale przynajmniej połowa zawiera: mile widziane doświadczenie, gdy obdzwaniasz resztę okazuje się, że i tam człowiek bez doświadczenia nie ma szans

_________________
B- styczeń 2008
C- luty 2009
C+E- kwiecień 2009


Post Wysłano: 03 maja 2009, 22:47
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 13 lut 2007, 20:39
Posty: 2088
GG: 1
Samochód: R420
Lokalizacja: Bielsko-Biała

To może by sie oferować, że popracujesz miesiać za darmo a potem pójdziesz do następnego, ze masz doswiadczenie? :lol: albo do tego samego :):)

Taki pomysł padł poważnie kiedyś na forum i został zbombardowany :)


Post Wysłano: 05 maja 2009, 13:35

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 21 maja 2008, 13:21
Posty: 67
GG: 8745401
Lokalizacja: kadzidło

mam pytanko co to jest za skrót "kw"??

_________________
B-Jest
C-Jest
C+E-Jest
Kurs na Przewóz Rzeczy-Jest
Karta Kierowcy - Jest


Post Wysłano: 05 maja 2009, 13:49
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 08 lip 2007, 17:39
Posty: 258
GG: 8732157
Samochód: srebrny
Lokalizacja: KaLIfornia

Kwalifikacja wstępna...
Poczytaj o niej na forum ;)


Post Wysłano: 05 maja 2009, 14:12

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 21 maja 2008, 13:21
Posty: 67
GG: 8745401
Lokalizacja: kadzidło

dziekuje badzo za inforamcje Pzdr

_________________
B-Jest
C-Jest
C+E-Jest
Kurs na Przewóz Rzeczy-Jest
Karta Kierowcy - Jest


Post Wysłano: 12 wrz 2009, 18:40

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 12 wrz 2009, 17:29
Posty: 1
GG: 12580169
Samochód: na razie bez

Witam serdecznie wszystkich. Jestem nowy, więc może się przedstawię. Znajomi mówią na mnie Katiusza [choć nie wszyscy]. W zeszłym roku zrobiłem prawko na C. Po długich wyrzeczeniach i zaciskaniu pasa osiagnąłem cel. Od tamtej pory szukam stałej, konkrentnej roboty. Czy ktoś słyszał może gdzie w Lublinie można się załapać. Jest problem [bo jak już pisano] potrzebują ale z doświadczeniem. Tylko gdzie ja mam je zdobyć jak wszyscy chcą z praktyką. Pozdr


Post Wysłano: 12 wrz 2009, 19:01
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 20 sie 2009, 15:30
Posty: 51
Lokalizacja: [TKI]

Cytuj:
Witam serdecznie wszystkich. Jestem nowy, więc może się przedstawię. Znajomi mówią na mnie Katiusza [choć nie wszyscy]. W zeszłym roku zrobiłem prawko na C. Po długich wyrzeczeniach i zaciskaniu pasa osiagnąłem cel. Od tamtej pory szukam stałej, konkrentnej roboty. Czy ktoś słyszał może gdzie w Lublinie można się załapać. Jest problem [bo jak już pisano] potrzebują ale z doświadczeniem. Tylko gdzie ja mam je zdobyć jak wszyscy chcą z praktyką. Pozdr
Kolego, niestety duuużo ludzi ma ten problem co ty i nie masz co liczyć, że ktoś ci podsunie pod nos pracę tylko musisz SZUKAĆ innego wyjścia nie masz. Zajrzyj tu i szukaj:
Kod:
http://www.wagaciezka.com/viewtopic.php?f=4&t=14526
Pozdrawiam!


Post Wysłano: 12 wrz 2009, 19:15
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 13 lut 2007, 20:39
Posty: 2088
GG: 1
Samochód: R420
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Kolego ja przez wakacje ostro szukałem pracy i to nawet w promieniu 40 km. Tylko, ze ja szukałem pracy tylko na wakacje.

Odwiedzilem wiele firm odpisalem na wiele ogloszen, wyslalem wiele CV.
Szukałem pracy na B, bo nie miałem żadnych nadzieji że znajde prace do 7,5 tony (nie mam 21 lat)

jednak znalazłem sie w jednej firmie, która ma różne pojazdy.
Szedlem tam raczej w kierunku kat. B
To jedna z największych firm dostarczajaca wode mineralna w 20l baniakach w okolicy.

Poszedłem pomimo ze nie szukali (wg mnie najlepszy sposób, bo tam gdzie szukaja jest duza konkurencja).

Wszedlem i dowiedzialem sie ze nie szukaja ale mimo wszystko wyslali mnie do kadrowej

padło pytanie jakie mam kat. prawa jazdy
mówie, ze B, C, kurs.


"no to wzielałabym pana na rzewóz rzeczy."

(nie wiem do teraz co miala na mysli, ale pewno jakies dalsze wyjazdy miedzy magazynami).

Jednak powiedziałem...
że na wakacje...

i wydawało sie ze rozmowa skonczyla sie zanim sie zaczela :)


To było jedyne miejsce w którym pytałem i już bym zbierał doswiadczenie.
Czy miałem szczęście, czy o prace jednak nie az tak trudno?


Post Wysłano: 13 wrz 2009, 14:40
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 13 wrz 2008, 19:23
Posty: 262
GG: 4086883
Samochód: Ducato
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki

trzeba szukac tam gdzie tak naprawde nie szukaja - to fakt


oglaszaja sie ylko kolchozy do ktorych juz nikt absolutnie nie chce aplikowac albo Ci ktorzy nie znaja tematu albo sa desperatami


w prawie normalnych firmach transportowych - bo normalnych nie ma - lezy kupa podan o prace i nikt ani mysli dawac jakiekolwiek ogloszenie o prace


czy trudno znalezc prace?
ciezko powiedziec
duzo zalezy od regionu kraju
i czego dokladnie szukamy

_________________
B C D


Post Wysłano: 13 wrz 2009, 19:01
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 13 maja 2008, 15:59
Posty: 135
GG: 0
Samochód: 4141
Lokalizacja: BIAłystok

Przeczytałem ostatnie posty i nie powiedział bym że kolega Marix miał szczęście znajdując by prace w takiej firmie.
Może nie dają takiej ogłoszeń ale zmienia się w niej przynajmniej 2 osób na miesiąc
Cytuj:
"no to wzielałabym pana na rzewóz rzeczy."

(nie wiem do teraz co miala na mysli, ale pewno jakies dalsze wyjazdy miedzy magazynami).
Też nie wiem co miała namyśli ale takiego czegoś jak większe wyjazdy między magazynami np. rozklekociałym iveco pow 3,5 tony nie istnieją. Ale osób którym nie wiadomo o co chodzi jest dużo ;)

Doświadczenie może i byś tam zdobył ale co najwyżej kilku miesięczne, poszukują tam osób na lato (najwięcej wody wtedy sie sprzedaje) a na zimę mówią na razie ....

PS. Praca w takiej firmie nie jest szczęściem a zwykła męczarnią w kołchozie

_________________
Praca- DRIVER


Post Wysłano: 14 wrz 2009, 22:12
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 11 mar 2009, 22:04
Posty: 46
GG: 10660641
Samochód: AXOR
Lokalizacja: WILKOWICE k. Bielska-białej

Jak nie w cywilu to zapytaj na WKU.
Z tyloma kategoriami logistyka Cie nosem wciągnie :>
Ja na wiosne będę próbował do MON'u spowrotem. Praca u prywaciorzy mnie juz na skraj nerwów doprowadza :oops:


Post Wysłano: 20 wrz 2009, 14:55

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 22 gru 2008, 18:29
Posty: 11
GG: 0
Samochód: land rover
Lokalizacja: świdwin/poznań

witam wszystkich początkujących i szukających pracy kierowców, wiem co to znaczy wstać "kiedy ranne wstają zorze" i powiedzieć może dzisiaj znajdę pracę, otworzyć gazetę i nie znaleźć żadnego ogłoszenia z pracą. Ja szukałem dwa miesiące, jeździłem od firmy do firmy, głównie do tych co nie szukały lub nie wiedziały, że będą szukać kierowcy, raczej z marnym rezultatem.Wszędzie doświadczenie i nie chodzi tu tylko o umiejętność prowadzenia samochodu, ale o znajomość szlaków komunikacyjnych, miejsc w których stoją inspektorzy z wagą, bezpiecznych parkingów i stacji benzynowych, dopilnowania niezbędnej i POPRAWNIE wypełnionej dokumentacji, zabezpieczenia przewożonego mienia.
Po dwóch miesiącach intensywnego szukani pojechałem do kolejnej firmy z nastawieniem, że będzie jak zawsze: tak, oki, ale nie teraz, damy znać. Jakież było moje zdziwienie, wręcz niedowierzanie gdy szef powiedział: o właśnie jedzie nasz kierowca to pojedzie pan z nim. Właściwie to nie było żadnej rozmowy, ani sprawdzania dokumentów, na drugi dzień pojechałem po zestaw i od razu jeździłem sam. Początki były trochę ciężkie bo auto nie było pierwszej młodości, ale teraz mam dwuletni ciągnik i umowę. Latam wanienką, czyli jak na początkującego to dobra alternatywa, stałe trasy, zestaw krótszy od "firanki", ale za to masa 40 i więcej ton. Najlepsze w tym wszystkim było to, że gdy powiedziałem, że praca mi odpowiada itd. to odezwały się 3 (trzy) firmy do których składałem CV z zapytaniem czy nadal jestem zainteresowany pracą u nich.
Do czego zmierzam, kto szuka, ten znajdzie. Niewątpliwie potrzebna jest cierpliwość, determinacja i jakieś zaskórniaki żeby przetrwać te kilka tygodni czy miesięcy zanim się znajdzie, ale jak na moim przykładzie widać pracę można znaleźć niemalże przypadkowo, trafić we właściwy moment i ją dostać. Moja rada szukać w systemie "door to door" oddzwaniać na każde ogłoszenie (nawet jak piszą, że z doświadczeniem, to dzwonić, bo każdy chce z doświadczeniem) Najlepiej składać dokumenty i pytać się o pracę osobiści, a nie telefonicznie czy mail'owo, bo jak Cię widzą, tak Cię piszą. I jeszcze jedna sprawa. Myślę, że 30-to latek bez doświadczenia jako kierowca CE, ma większe szanse niż 21-23 latek, bo to i większe doświadczenie życiowe, pewniejsza sytuacja materialna i rodzinna, co nie znaczy, że tak jest w każdym przypadku, ale takie jest moje subiektywne odczucie i gdybym ja miał wybierać, to wybrałbym osobę nieco starszą.
OK,wiem, że to może trochę przydługie, ale skoro dotarliście,aż tutaj to zapewne znajdziecie pracę jako kierowca, a wszystkim szukającym życzę wytrwałości i szczęścia w szukaniu i tylu powrotów co wyjazdów.

_________________
NYSA RSD- Ruchome Stanowisko Dowodzenia


Post Wysłano: 20 wrz 2009, 15:23
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 20 sie 2009, 15:30
Posty: 51
Lokalizacja: [TKI]

MISZA4x4 ja dotrwałem do końca twojej wypowiedzi :) i właśnie od przyszłego tygodnia będę przechodził to co ty bo właśnie skończyłem robić kurs na wózek widłowy ( jako dodatkowy, może się przyda a może nie, za darmo to co by nie zrobił ) i teraz mogę w spokoju szukać pracy. Tylko, że jak na razie do 7,5t bo jeszcze brakuje 4 miesiące do 21-go roku życia i wiem że jeszcze ciężej na takie będzie znaleźć ale cóż tak jak mówisz nie trzeba się poddawać mam nadzieje że coś znajdę.
I mam takie pytanie do ciebie, warto korzystać z tych ogłoszeń o prace w gazetach i do nich dzwonić czy lepiej jeździć do firm i wypytywać?


Post Wysłano: 20 wrz 2009, 15:41

Cytuj:
I mam takie pytanie do ciebie, warto korzystać z tych ogłoszeń o prace w gazetach i do nich dzwonić czy lepiej jeździć do firm i wypytywać?
Pozwolę sobie odpowiedzieć za kolegę: warto i nie. Dlaczego właśnie tak? Z własnego doświadczenia wiem, że najlepszym rozwiązaniem jest, jak pisał kolega MISZA4x4, szukanie pracy osobiście. Na kilkadziesiąt moich wysłanych CV przez e-mail, dostałem może 2-3 odpowiedzi telefoniczne. Następne kilkadziesiąt ofert, na które telefonowałem, zawsze okazywało się, że coś tam, albo coś tam... Kilka razy byłem na rozmowie, ale wymagania pracodawców i oferowane wynagrodzenie to było jakieś nie porozumienie. Co do doświadczenia, to teraz tego wymagają wszyscy, ale zawsze warto spróbować. Mnie udało się znaleźć pracę na solówkę w spedycji nie mając doświadczenia, ale trochę szczęścia miałem i dobrze się "sprzedałem" na rozmowie kwalifikacyjnej. Na początku warto nawet się przemęczyć w byle jakiej pracy, żeby zdobyć doświadczenie. Potem już będzie większe pole manewru.


Post Wysłano: 20 wrz 2009, 15:46
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 20 sie 2009, 15:30
Posty: 51
Lokalizacja: [TKI]

wolfzan no właśnie ja niestety doświadczenia nie mam :/ i myślę zacząć od jakieś piekarni tam jest duża rotacja kierowców i bez doświadczenia raczej biorą, dobrze myślę ? :)


Post Wysłano: 20 wrz 2009, 15:58

Cytuj:
wolfzan no właśnie ja niestety doświadczenia nie mam :/ i myślę zacząć od jakieś piekarni tam jest duża rotacja kierowców i bez doświadczenia raczej biorą, dobrze myślę ? :)
To zależy, w jednej może tak być, a w drugiej nie. Od czegoś trzeba zacząć, a z czasem na pewno trafisz do lepszej firmy.


Post Wysłano: 20 wrz 2009, 16:09
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 20 sie 2009, 15:30
Posty: 51
Lokalizacja: [TKI]

Cytuj:
To zależy, w jednej może tak być, a w drugiej nie. Od czegoś trzeba zacząć, a z czasem na pewno trafisz do lepszej firmy.
No tak, przez te 4 miesiące się mogę pomęczyć w piekarniach Tylko godziny pracy są nie za fajne ale do wszystkiego idzie się przyzwyczaić :) A po tych 4 miesiącach będę szukał pracy na zestawie.


Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do: