Autor
Wiadomość
Post Wysłano: 01 lut 2010, 19:33

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 25 sty 2010, 18:30
Posty: 28

Witam!
W tym roku kończę 16 lat i wybieram się na prawo jazdy kategorii B1. Mam jednak wątpliwość co do samochodu. Jedyny pojazd, który wchodzi w grę (poniżej 4tyś zł) jest "maluch", którego trzeba "odchudzić" tzn. wyrzucić z niego kilka kilogramów (w tym przypadku 50kg). Dobra, dajmy na to, że go "odchudziłem". I co dalej? Jak wygląda sprawa z zarejestrowaniem go na kategorię B1?
Jeśli ktoś ma to prawko lub takie zamiary i wie coś więcej, proszę o pomoc!


Post Wysłano: 01 lut 2010, 20:02
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 13 lut 2007, 20:39
Posty: 2088
GG: 1
Samochód: R420
Lokalizacja: Bielsko-Biała

http://www.google.pl/#hl=pl&source=hp&q ... 45a056cacc

Po odchudzeniu auto musi przejsc badania techniczne


Post Wysłano: 01 lut 2010, 20:22

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 17 mar 2008, 16:34
Posty: 712
Lokalizacja: SM

Witam
mam takie autko i chodzę na taki kurs

jeśli potrzebujesz jakieś info to służę pomocą.

Posiadam samochód na kat b1 do sprzedanie jeśli cię interesuje, poniżej 4 tyś.

reszta na pw
pozdrawiam


Post Wysłano: 01 lut 2010, 21:26

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 05 sty 2009, 17:22
Posty: 1878
Samochód: Scania S450
Lokalizacja: Aleksandrów Kuj. CAL

Posiadam takowe prawko. ;) Najlepiej nie pierdzielić się z odchudzaniem. Musisz mieć opinie rzeczoznawcy itp. Lepiej kupić auto przystosowane. Takimi są:
-Daihatsu Cuore,
-Smart,

Ja posiadam Daihatsu Cuore L7. ;) Powiem ci tak. Jest to japońska marka. Auto sprawuje się super, naprawde nie narzekam. Ma kopa, ponieważ mam wersje z silnikiem TWIN Cam (1.0 na pełnym wtrysku = 68 km). Prędkość max. to 150-160 km/h. (osobiście jechałem 150, tata 160). Dowodem na wytrzymałość autka jest... jego przebieg miesięczny. Robie nim około 1500 km. na miesiąc, nieraz i więcej. Powodem jest dojazd do technikum oddalonego o 40 km. od mojej miejscowości. Zrobiłem nim aktualnie 13 tys. od... 1 sierpnia 2009 roku. Tu masz 3 zdjęcia mojego autka:
http://damiandaf.picturepush.com/album/ ... il/2420609

Jak coś pisz na PW. ;)

_________________
C, CE, KW :)


Post Wysłano: 01 lut 2010, 21:33
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 23 lut 2008, 12:53
Posty: 318
GG: 11187010
Samochód: BMW E36 M52b20
Lokalizacja: k. Łańcuta

Polecam Daihatsu Cuore to jest wręcz idealne auto na B1. Kolega jeździ tym co dziennie do szkoły w jedną stronę ma 30km + jazdy koło domciu. Miałem raz przyjemność jechać z nim to muszę powiedzieć że jak na ten wozik spisuje się fajnie 140km/h to leci bez problemów. Oczywiście auto nie ma z tyłu siedzeń musiały być dorobione dodatkowe pedały dla egzaminatora i jeszcze tam te elementy które są wymagane.


Post Wysłano: 01 lut 2010, 21:36

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 17 mar 2008, 16:34
Posty: 712
Lokalizacja: SM

Moje to właśnie cuore

tyle, że mój jest 4 osobowy i z tyłu ma fotele. Pedał dla instruktora też jest.

na zdjęciu brudne, zaraz po kupnie. Teraz wygląda nieco inaczej :wink:

Obrazek


Post Wysłano: 01 lut 2010, 21:37

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 05 sty 2009, 17:22
Posty: 1878
Samochód: Scania S450
Lokalizacja: Aleksandrów Kuj. CAL

Damii08 ja mam siedzenia, ale jest zarejestrowany na 2 osobowe. ;) Nie mam założonych pasów na tył. Miałem kontrole policyjną i nikt sie nie doczepił. ;)

_________________
C, CE, KW :)


Post Wysłano: 01 lut 2010, 21:41
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 23 lut 2008, 12:53
Posty: 318
GG: 11187010
Samochód: BMW E36 M52b20
Lokalizacja: k. Łańcuta

Auto też jest zarejestrowane na 2 osoby ale siedzenie są wyciągnięte bo się czepiali że waga jest przekroczona. Wiecie jak to czasami jest.


Post Wysłano: 01 lut 2010, 21:43

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 17 mar 2008, 16:34
Posty: 712
Lokalizacja: SM

Mój ma akurat w dowodzie 4 osoby :wink:
Jedyny bez przekrętu zarejestrowany na 4 osoby :U


Post Wysłano: 01 lut 2010, 21:43

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 05 sty 2009, 17:22
Posty: 1878
Samochód: Scania S450
Lokalizacja: Aleksandrów Kuj. CAL

Dokładnie, jak trafisz na mende to sie dojebie do byle czego... :/ Ja akurat trafiłem na w porządku policjantów.

_________________
C, CE, KW :)


Post Wysłano: 01 lut 2010, 22:47
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 13 lut 2007, 20:39
Posty: 2088
GG: 1
Samochód: R420
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Sympatyczne te autka.

Swoją drogą szokujące to wszystko. W kraju, w którym najpierw szokiem było wprowadzenie A1, gdzie jednocześnie chcieli odebrać 13latkom mozliwosc jazdy na skuterach i nie zapowiadało sie na wprowadzenie wczesniej prawka B, wprowadzono B1, ktorego zrobienie jest problematyczne, a można jeździć na nim wlasciwie tylko jednym samochodem.

To są jaja, nie wypowiadam się czy to dobrze, czy źle, że 16latkowie jeżdża po drogach bo to zupełnie odrębny temat.

Zastanawiam się tylko, skoro uczyniono taki krok, to czemu wprowadzono takie ograniczenia i czemu ma to służyć.

Takie Cuore j/w mozna przeczytac ma całkiem niezłego kompa i z taką masą i mocą ma zapewne znacznie lepsze osiagi niż nie jedna fura 2x cięższa z większym silnikiem.
Skoro dano 16latkom narzędzie, którym i tak można jeździć 150 kmh to po co sie tak rozdrabniano?

Skoro chciano ograniczyć, to trzeba było wprowadzić ograniczenie w postaci pewnego stosunku masy do mocy.

Gdyby dano możliwość jeżdzenia maluchami, cieniasami bez żadnych przeróbek to pewnie wszyscy byliby zadowoleni, a byłoby bezpiecznie, bo taki cienias 700tka bolidem nie jest i naprawde nie zacheca do szybkiej jazdy, ale jest dobrym narzędziem do przemieszczania się i do nauki.

Tak wiec nie wiem kto tworzył tą ustawę, jak zwykle ktoś nie pomyślał.


Post Wysłano: 01 lut 2010, 23:10

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 05 sty 2009, 17:22
Posty: 1878
Samochód: Scania S450
Lokalizacja: Aleksandrów Kuj. CAL

Cytuj:
Sympatyczne te autka.

Swoją drogą szokujące to wszystko. W kraju, w którym najpierw szokiem było wprowadzenie A1, gdzie jednocześnie chcieli odebrać 13latkom mozliwosc jazdy na skuterach i nie zapowiadało sie na wprowadzenie wczesniej prawka B, wprowadzono B1, ktorego zrobienie jest problematyczne, a można jeździć na nim wlasciwie tylko jednym samochodem.

To są jaja, nie wypowiadam się czy to dobrze, czy źle, że 16latkowie jeżdża po drogach bo to zupełnie odrębny temat.

Zastanawiam się tylko, skoro uczyniono taki krok, to czemu wprowadzono takie ograniczenia i czemu ma to służyć.

Takie Cuore j/w mozna przeczytac ma całkiem niezłego kompa i z taką masą i mocą ma zapewne znacznie lepsze osiagi niż nie jedna fura 2x cięższa z większym silnikiem.
Skoro dano 16latkom narzędzie, którym i tak można jeździć 150 kmh to po co sie tak rozdrabniano?

Skoro chciano ograniczyć, to trzeba było wprowadzić ograniczenie w postaci pewnego stosunku masy do mocy.

Gdyby dano możliwość jeżdzenia maluchami, cieniasami bez żadnych przeróbek to pewnie wszyscy byliby zadowoleni, a byłoby bezpiecznie, bo taki cienias 700tka bolidem nie jest i naprawde nie zacheca do szybkiej jazdy, ale jest dobrym narzędziem do przemieszczania się i do nauki.

Tak wiec nie wiem kto tworzył tą ustawę, jak zwykle ktoś nie pomyślał.

Wiesz zgadzam się z tobą i nie. Mi również śmieszną rzeczą wydaje się to ograniczenie do masy. Druga sprawa to zachowanie. Bo są ludzie, którym można dać samochód w wieku 16 lat i nie. Jeżeli ktoś [wycenzurowano] przez miasto 140 km/h, gdy ślisko 120 i nie zdejmuje nogi z gazu i wyprzedza na zakręcie na podwójnej ciągłej, zakręcie i jeszcze na trzeciego to jest jednym słowem debil i takiemu od razu prawko zabrać. Są osoby, które w wieku 16 lat dojrzały już do tego i umieją się zachować na drodze. Choć sądzę, że mało takich jest.

_________________
C, CE, KW :)


Post Wysłano: 01 lut 2010, 23:17
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 13 lut 2007, 20:39
Posty: 2088
GG: 1
Samochód: R420
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Ograniczenie mocy do masy może brzmieć śmiesznie, ale to by przynajmniej miało jakiś sens i pozwalałoby faktycznie dać tak młodej osobie jedynie bardzo słaby samochód.

Co do wieku, wiem jak to jest, mieć 16, 17 lat i odlczac do dni do prawka, przechodziłem, przez to, pojechałem 160 km do innego miasta zdawać żeby mieć tylko 2 miechy szybciej prawko, jarałem sie jak małe dziecko i dzien odebrania prawka przebija chyba wszystkie wydarzenia w życiu z 18tką włącznie, mało kto potrafił zrozumieć, ale pewnie sa też tacy jak ja.

Zaczynałem (krótko) od cieniasa, potem kupiłem swoje auto, robiłem w pizzerii jednej, drugiej, jeździlem dostawczakami, roznymi mocnymi furami, a teraz w robocie czasem jestem zmuszony usiąśc nazat na cieniasa 700tke.

Co by nie mówić to taki samochód naprawde skutecznie studzi zapędy i wg mnie jest odpowiedni do nauki, a jednocześnie wcale nie jest taki zły i też nie stoi w miejscu, bo pomimo bardzo skromnej mocy jest lekki.

A jak tylko ma sie pod butem troche koni, to zazwyczaj auto "samo" rwie sie do przodu.

do tego dochodzi jeszcze to co, najgroźniejsze w tym wieku, czyli popisy przed kolegami.

Gdybym miał przy obecnych przepisach wrócić sie do wieku 16 lat to pewnie tez bankowo robiłbym B1, ale wcale by mi nie uwłaczało
jeżdzenie cieniasem. to i tak byłaby wielka radocha.


Post Wysłano: 02 lut 2010, 1:17

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 04 maja 2009, 14:34
Posty: 162
GG: 0
Samochód: na baterie

jak ja odbierałem prawko to akurat w szkole nie byłem przez 3 dni ale jak zadzwoniłem i było już do odbioru to zaraz wyzdrowiałem i pędziłem z tatą a nazat :lol: to już ja prowadziłem ,no i wiadomo prawko trza było opić i po odbiorze :D
Cytuj:
a teraz w robocie czasem jestem zmuszony usiąśc nazat na cieniasa 700tke.
no czasem tak bywa ojciec ostatnio by musiał prawie usiąść nazat na jelcza z pługiem do śniegu ,a ten jelon to szczyt wszystkiego był


Post Wysłano: 02 lut 2010, 10:24
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 31 paź 2008, 13:45
Posty: 944
Samochód: MERCEDES ACTROS MPIII 1844
Lokalizacja: Siedlce

Cytuj:
Co do wieku, wiem jak to jest, mieć 16, 17 lat i odlczac do dni do prawka, przechodziłem, przez to, pojechałem 160 km do innego miasta zdawać żeby mieć tylko 2 miechy szybciej prawko, jarałem sie jak małe dziecko i dzien odebrania prawka przebija chyba wszystkie wydarzenia w życiu z 18tką włącznie, mało kto potrafił zrozumieć, ale pewnie sa też tacy jak ja.
Ojj są są :mrgreen: Zdany egzamin to nic w porównaniu do odebranego dokumentu :)
Ja swój odebrałem już po 7 dniach od 18nastki. Tak sobie egzamin ustawiłem żeby mieć dzień po osiemnastych urodzinach. Datę wydania uprawnień mam 18 grudzień a urodziny miałem 14 :) Przez pierwsze 7 dni przejechałem 1500km zupełnie bez celu :roll:
Cytuj:
Co by nie mówić to taki samochód naprawde skutecznie studzi zapędy i wg mnie jest odpowiedni do nauki, a jednocześnie wcale nie jest taki zły i też nie stoi w miejscu, bo pomimo bardzo skromnej mocy jest lekki.
Zgadza się, jak ma się wolny samochód to nawet młodemu nie chce się świrować. Ale po sobie wiem że można być młodym i rozważnym, tylko trzeba przejechać kilka km żeby nabrać respektu do drogi i kierownicy. Mi szaleńcza jazda minęła po 3 miesiącach, ale jak już przekraczałem jakieś przepisy to starałem się to robić w stosunkowo bezpiecznych porach i miejscach. Trzymałem się jednej zasady, nie widać drogi (wzniesienia, zakręty, itp.) nie wyprzedzam.
Cytuj:
A jak tylko ma sie pod butem troche koni, to zazwyczaj auto "samo" rwie sie do przodu.
Tu też się zgadzamy :) Ja swojego pierwszego samochodu się obawiałem bo dostałem Primerę 2.0 130KM. Niby mało, ale prowokowała już do szybszej jazdy.
Teraz się cieszę z tego samochodu bo jest dużo bezpieczniejszy od słabych aut. Czasem jak mi się wydaje że nie zdążę (mimo przejechania ponad 30 000km dalej ciężko jest ocenić ilość potrzebnego miejsca do wyprzedzania) to redukcja biegu gaz do podłogi i spokojnie zdążam.
Cytuj:
do tego dochodzi jeszcze to co, najgroźniejsze w tym wieku, czyli popisy przed kolegami.
O ile przed szkołą nic groźnego się nie stanie to na trasie skutku są zazwyczaj tragiczne (patrz wypadki po powrotach z dyskotek)


Post Wysłano: 02 lut 2010, 16:16
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 13 lut 2007, 20:39
Posty: 2088
GG: 1
Samochód: R420
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Cytuj:
Ojj są są :mrgreen: Zdany egzamin to nic w porównaniu do odebranego dokumentu :)
Ja swój odebrałem już po 7 dniach od 18nastki. Tak sobie egzamin ustawiłem żeby mieć dzień po osiemnastych urodzinach. Datę wydania uprawnień mam 18 grudzień a urodziny miałem 14 :) Przez pierwsze 7 dni przejechałem 1500km zupełnie bez celu :roll:
Ja mając 18 urodziny 14 marca 2008, mogłbym sie w Bielsku zapisac dopiero w tym dniu (ewenement na skale kraju) i czekać około 3 miesiące lacznie (równiez ewenement) doliczyc do tego 2 tygodnie czekania na prawko i można było spodziewac sie dokumentu około lipca :lol:

Zadzwoniłem do WORDU (a konkretnie MORDu) w Nowym Sączu, gdzie jak usłyszałem ile sie czeka na egzamin szcżeka mi opadla:) 2 tygodnie na łączony... pognałem tam i w pierwszy poniedziałek po weekendzie, bodaj 17tego marca miałem zdany egzamin ;-) a w mieście tym wyjeździłem tylko 6 godzin.

Prawko było w ręce gdzies w okolicy 1 kwietnia i rowniez swietnie pamietam jak przez 2 tygodnie odświeżania strony ze statusem prawka po 10x dziennie nagle ukazało sie DO ODBIORU.

Tego szaleństwa nie da się opisac słowami.
Porwałem kluczyki do cieniasa i wyruszyłem ;-)

równiez przejechałem mase kilometrów bez celu w pierwszych dniach i wielu pozniejszych.

Jazda taka z reguły konczy sie jak na paliwo trzeba samemu zarabiać ;-) Ja już od dluzszego czasu jestem w takiej sytuacji i takie jezdzenie mocno sie ograniczyło, właściwie do zera.


Post Wysłano: 02 lut 2010, 16:57
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 31 paź 2008, 13:45
Posty: 944
Samochód: MERCEDES ACTROS MPIII 1844
Lokalizacja: Siedlce

Cytuj:
Ja mając 18 urodziny 14 marca 2008, mogłbym sie w Bielsku zapisac dopiero w tym dniu (ewenement na skale kraju) i czekać około 3 miesiące lacznie (równiez ewenement) doliczyc do tego 2 tygodnie czekania na prawko i można było spodziewac sie dokumentu około lipca :lol:
To ja tak na C i CE miałem. Na C musiałem czekać w Siedleckim WORDzie ponad 2 miesiące. Więc egzamin miałbym coś około maja 2009. Zakładałem że mogę nie zdać raz lub dwa i mogła mnie objąć kwalifikacja wstępna. Więc dzwonię do Białej Podlaskiej i na egzamin czekałem bodajże 2 tyogdnie. Dzięki temu prawko C miałem już pod koniec marca. A w Białej wyjeździłem tylko 2h (chyba najgorzej w życiu wtedy mi szło, ale trudno było ogarnąć nowe miasto i skrzynie 8 (pierwszy raz w TGLu siedziałem))
Cytuj:
Jazda taka z reguły konczy sie jak na paliwo trzeba samemu zarabiać ;-) Ja już od dluzszego czasu jestem w takiej sytuacji i takie jezdzenie mocno sie ograniczyło, właściwie do zera.
Jakbym czytał siebie :mrgreen: Ja nie za swoje to przeważnie po 3000-3500km robiłem miesięcznie. Teraz około 1000... :(


Post Wysłano: 02 lut 2010, 17:36

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 17 mar 2008, 16:34
Posty: 712
Lokalizacja: SM

Zgodzę się z Tobą Marix.

Są autka(może teraz tak troche oderwanie od polskich realiów) KTM i podobnych które przy masie kwalifikującej się do b1 osiągają po 300KM. Takim czymś wg prawa można jeździć. Zwykłym maluchem niet.

A przecież gdyby takie pojazdy były dostępne bez problemu nie jeden by robił je w wieku 16 lat.
U mnie nawet nie jest to podyktowane frajdą z jazdy ale z problemem dojazdu do szkoły, po rewolucjach PKP z 13 grudnia ubiegłego roku. Powiem więcej, za rok mogę zacząć B. Ale co zrobić? Za samochodu szukałem miesiąc, co i tak stosunkowo krótko. Później trzeba było znaleźć ośrodek, jak się okazało nie było takiego w pobliżu. W końcu znalazłem kogoś kto ma w zezwoleniu B1 a nie ma auta, moje przystosowuję to nauki jazdy i robię na nim prawko. Zagmatwłane jak świński ogonek.

Niska masa nie zapewnia nam bezpieczeństwa. Na zachodzie samochody typu ligier czy aixam które mają masę ok. 400kg są bardzo krytykowane za bezpieczeństwo w razie wypadku.

Czy nie mogło by być jakiegoś ograniczenia , realnego typu moc... Np do 40 koni, czy też określonej prędkości maksymalnej. Nie jeden by chciał zrobić z podobnych powodów jak ja ale ma problem, bo nie znajdzie takiego auta, albo zapłaci za niego 2 razy więcej. A takim cieniasem czy też starą pandą, ba maluchem nie zabije się tak łatwo jak jakimś GTTI (100 konne cuore) KTM czy innym quadzie.


Post Wysłano: 02 lut 2010, 21:43

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 25 sty 2010, 18:30
Posty: 28

Cytuj:
http://www.google.pl/#hl=pl&source=hp&q ... 45a056cacc

Po odchudzeniu auto musi przejsc badania techniczne


Dzięki, reszta trochę zeszła z tematu, ale spoko przynajmniej trochę sobie poczytałem :D
Dzięki.


Post Wysłano: 07 lut 2010, 1:05
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 28 gru 2009, 13:39
Posty: 19
GG: 6275964
Lokalizacja: Zelów

Witam
Według mnie to prawo jazdy kat. B1 weszło po to by 16stki mogły jeździć quadami co teraz jej popularne i żeby natrzepać kasy bo tanie to to nie jest :)

_________________
Życie kierowcy nie liczy się w latach, tylko w kilometrach :)


Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do: