[DAF]Wyciek oleju spod kolektora

DAF XF 380 euro 2 po regulacji zaworów silnikowych po 200km pokazał się olej w układzie wydechowym na składaniu i wewnątrz kolektorów był olej, a przed regulacją nie było widocznych wycieków na zewnątrz. Co może być tego przyczyną?

przebieg samochodu około 1000000km

Pewnie mechanicy coś spieprzyli, może kolektor jest źle przymocowany. Mi jak ostatnio olej wymieniali to nie dokręcili korka spustowego i olej kapał... dobrze, że w porę zauważyłem...

Nawet jeśli byłby źle przymocowany to i tak nie powinien wyciekać olej bo tam go nie powinno być.

mozliwe, ze za ciasno ustawili zawory i wtedy zbyt duze cisnienie w glowicy potrafi przepchnac olej poprzez uszcelniacze do wydechu, a tak wogule to czy wiesz w jakim stanie (kiedy byly zmieniane) uszczelniacze na zaworzch?

W tym silniku nie ma żadnych uszczelniaczy na zaworach.

Cytuj:

mozliwe, ze za ciasno ustawili zawory i wtedy zbyt duze cisnienie w glowicy potrafi przepchnac olej poprzez uszcelniacze do wydechu, a tak wogule to czy wiesz w jakim stanie (kiedy byly zmieniane) uszczelniacze na zaworzch?

Jak czytam takie posty to nie mogę powstrzymać sie od śmiechu robertS60 widze, żę nie masz zielonego pojecia o działaniu silnika spalinowego. To, że olej pokazał sie akurat po regulacji zaworów, to jedynie zbieg okoloczności, bo czy zawory są ustawione dobrze, czy żle to w kolektorzy wydechowym nie ma prawa być oleju!!!. Złe ustawienie zaworów może jedynie spowodować podpalenie grzybka i gniazda zaworowego. Jedyna możliwa przyszyna to zużycie pierścieni uszczelniających w turbinie. Trzeba poprostu zregenerować turbo, albo wymienić na nowe i problem zginie. Jeżeli będziesz tak jeździł to może dojść do tego, że olej który będzie się przedostawał do tłumika przytka otworki przepływowe spalin i wtedy jeszcze tłumik będzie do wymiany.

Cytuj:

Jak czytam takie posty to nie mogę powstrzymać sie od śmiechu

o prosze jaki wszystko wiedzacy traktorzysta sie znalazl, spadam ztad chcecie to wieszajcie na mie "koty" mam to gdzies, pozdrowionka.

Cytuj:

Nawet jeśli byłby źle przymocowany to i tak nie powinien wyciekać olej bo tam go nie powinno być.

No właśnie "nie powinno" jest tu idealnym słowem

Cytuj:

To, że olej pokazał sie akurat po regulacji zaworów, to jedynie zbieg okoloczności, bo czy zawory są ustawione dobrze, czy żle to w kolektorzy wydechowym nie ma prawa być oleju!!!.

Niekoniecznie zbieg okoliczności. W celu wyregulowania zaworów trzeba zdjąć głowice w większości silników więc coś mogło zostać naruszone.

Cytuj:

Jeżeli będziesz tak jeździł to może dojść do tego, że olej który będzie się przedostawał do tłumika przytka otworki przepływowe spalin i wtedy jeszcze tłumik będzie do wymiany.

Chyba nie znasz budowy tłumika... jakie otworki mają się niby przytkać olejem? wszystkie są zbyt duże...

lukasz_ zobacz czy jak odkręcisz wlew oleju to kopci się trochę z niego.
Jaki w ogóle kolor mają spaliny? Jeśli biały to znaczy, że olej idzie przez tłok i częściowo się spala, jeśli przezroczysty lub błękitny to masz idealny silnik, a jeśli czarny to masz niekompletne spalanie ale nie ma to niestety nic wspólnego z olejem
Najbardziej prawdopodobne co może być to uszkodzenie uszczelki pod głowicą...
Może być jeszcze tak, że silnik po rozebraniu musi się po prostu dotrzeć (dopasować do siebie) bo na pewno nie da się złożyć wszystkiego tak jak było.

Cytuj:

Niekoniecznie zbieg okoliczności. W celu wyregulowania zaworów trzeba zdjąć głowice w większości silników więc coś mogło zostać naruszone.

Teraz to dopiero palnąłeś Kto ci takich bzdur naopowiadał, że do regulacji zaworów trzeba zdjąć głowice. Zanim napiszesz takie bzdury to zapytaj kogoś kto sie na tym zna. Ja w przeciwieństwie do większości forumowiczów nie piszę o tym co słyszałem od kogoś tylko z doświedczenia bo tak akurat się składa, że jestem mechanikiem. A co do tłumika to nie masz racji, bo tłumuk to nie jest wbrew pozorom dziura owinięta blachą, tylko przez tak zwany garczek prowadzi rura z otworkami powodującymi tłumienie. A wracając do rególacji zaworów, to jestem ciekaw jak byś tego dokonał przy silniku gdzie wałek rozrządu jest w bloku. Troszeczkę ci się pomyliło. Nie do regulacji trzeba zdejmować głowicę, tylko po każdym zdjęciu głowicy trzeba regulować zawory!!!

Cytuj:

Teraz to dopiero palnąłeś Kto ci takich bzdur naopowiadał, że do regulacji zaworów trzeba zdjąć głowice. Zanim napiszesz takie bzdury to zapytaj kogoś kto sie na tym zna. Ja w przeciwieństwie do większości forumowiczów nie piszę o tym co słyszałem od kogoś tylko z doświedczenia bo tak akurat się składa, że jestem mechanikiem. A co do tłumika to nie masz racji, bo tłumuk to nie jest wbrew pozorom dziura owinięta blachą, tylko przez tak zwany garczek prowadzi rura z otworkami powodującymi tłumienie. A wracając do rególacji zaworów, to jestem ciekaw jak byś tego dokonał przy silniku gdzie wałek rozrządu jest w bloku. Troszeczkę ci się pomyliło. Nie do regulacji trzeba zdejmować głowicę, tylko po każdym zdjęciu głowicy trzeba regulować zawory!!!

Wiesz dobrze, że o pokrywę mi chodziło tylko niefortunnie źle się wyraziłem. Poza tym istnieją silniki takie jak na przykład W-46, gdzie zdejmujesz faktycznie głowicę. I nie piszę tego co się dowiedziałem od kogoś tylko to czego się nauczyłem na mechanice i budowie maszyn.
Bardzo dobrze, że zauważyłeś że tłumik ma w sobie coś więcej, gratuluję jesteś bardzo spostrzegawczy. Właśnie widzę Twoje "doświadczenie" a nie wiedzę i co nazywasz "garczkiem"... niezła nazwa Fachowa. Tu masz przykładowy tłumik:

No i co? Faktycznie olej pozapycha jak nic. A widziałeś filtr oleju? Tamtędy to dopiero nie przepływa... takie małe dziureczki, kto by pomyślał.

P.S. Regulacja a nie rególacja.

Cytuj:

A widziałeś filtr oleju? Tamtędy to dopiero nie przepływa... takie małe dziureczki, kto by pomyślał.

Tak widziałem filtr oleju. Tylko widzę, że n ie wziołe pod uwagę tego, że do tłumika oprucz zbędnego oleju przeważajaca część to spaliny które w połączeniu z olejem tworzą maź która odkłada się na tych otworach. Widziałem juz kilka takich oklejonych tłumików w swojm życiu.

A potem czytam posty typu "nie wiem co się dzieje ale od jakiegoś czasu auto mi zesłabło i dużo pali"

Te dziurki służą tylko po to aby fala dźwiękowa przez nie przechodziła (bo jak wiadomo rozchodzi się równomiernie we wszystkich kierunkach), a nie spaliny i tam odbijała się wielokrotnie, to zwiększa odległość jaką musi przebyć i zarazem ją osłabia więc jest ciszej. Tak samo wytłumia się sale, aule itp. Gdyby nie było tłumika fala dźwiękowa w zwykłej rurze uległa by wzmocnieniu, tak jak to się dzieje w instrumentach dętych blaszanych (taki instrument to tylko właściwie rura).

Tutaj to widać lepiej:


P.S. Nie piszemy posta pod postem, ale widzę, że to tylko mi się tutaj uwagę zwraca, prawda jeszkin?