Na placyku na nauce jazdy jeździ się bez światełek to normalnie, oszczędności hehe
W WORDzie już przed rozpoczęciem egz. egzaminator powiedział, że jeździmy na światełkach. Jeżeli nic nie mówi, to trzeba się zapytać. Na jednym z egz. ktoś zapytał się, czy jadąc z 1 stanowiska do 2, np. z łuku do koperty, należy używać kierunkowskazów na co egzaminator odp. "Jak ja nie jestem pewny czy włączyć kierunkowskaz czy nie to zawsze włączam dla własnego bezpieczeństwa" nom i poruszaliśmy się po placu nie dość, że na światełkach to jeszcze z kierunkami