Cytuj:
Byłem w ośmiu takich miejscach we Wrocławiu i w KAŻDYM (tak, w każdym) żądano ode mnie skierowania od pracodawcy, chociaż ja sam za takie badania płaciłem.
Czegoś nie rozumię.
Miałeś Skierowanie i chodziłeś po OŚMIU Przychodniach
Przychodnia może odmówić Wykonania Badania tylko wtedy, gdy jest to Przychodnia NIEPUBLICZNA i działa na zasadzie Umów z poszczególnymi Zakładami Pracy.
Chociaż mam inne podejrzenie
Panienka "z okienka" nieznając Przepisów odesłała Ciebie z "kwitkiem" , a Ty nieświadomy swoich praw pomaszerowałeś dalej.
Ja miałem przypadek (usiłowania) odmowy na wizytę Lekarską w Przychodni, w której jestem zarejestrowany od kilku lat.
A było to tak -
Od 1 stycznia tego roku ZUS zaniechał wydawania tzw.Książeczek ZUSowskich , które ostemplowywał pracodawca celem potwierdzenia o uprawnieniach do bezpłatnej "opieki medycznej".... Od tego momentu w Przychodni należy okazać "starą" ostemplowaną Książeczkę lub aktualna
RMUA
No i tu zaczyna się problem.
Wiele zakładów pracy wystawia RMUA co trzy miesiące
Czyli co
Masz prawo "chorować" co trzy miesiące, ponieważ nie masz aktualnej RMUA
Bzdura
Bzdura
Jednakże "panienka z okienka" chce być mądrzejsza od przepisów lub dostała bzdurne zarządzenie od Kierownika Przychodni.
W moim przypadku (dostaje RMUA 15-go)- poszedłem do Lekarza 11-go mając RMUA z poprzedniego miesiąca
"Panienka z okienka" stwierdziła, że nie wyda mi karty bez AKTUALNEJ RMUA......
Odpowiedziałem jej, że nawet nie muszę mieć ŻADNEJ RMUA, a oni nie mogą Mi odmówić Wizyty u Lekarza..... Zrobiła się delikatna awantura..... Panienka wykrzyczała w końcu, że Kierowniczka jej tak kazała i ona Mnie nie obsłuży
Powiedziałem grzecznie, że niech poprosi Kierowniczkę, a Ja osobiście wyjaśnie z Nią ten "problem".
Panienka dalej swoje i że Kierowniczki NIE MA
Wobec czego stwierdziłem, że zadzwonie do Rzecznika w Ministerstwie Zdrowia, albo ZUS i powiem, że łamiecie Prawa Pacjęta nieznając przepisów......
Na ichniejszej tablicy ogłoszeń zacząłem szukać numeru telefonu do Rzecznika lub ZUS.....
Jaki był rezultat
W międzyczasie panienka zatelefoniła do Kierowniczki i nagle decyzja się zmieniła
"Panienka" stwierdziła, że mnie przyjmą, ale w ciągu miesiąca MUSZĘ przynieść poświadczenie o Ubezpieczeniu, bo wystawią mi Rachunek za wizytę
Czyli co
JAK chce to może
Niestety, ale polskie przepisy są tak porąbane, że jak ich nie znasz, to CIEBIE robią w balona jak tylko chcą.
PS
W W-wie na Górczewskiej mają nawet stepel z napisem
"Badania na własne żądanie"