Badania lekarskie a praca w zawodzie

Siedze juz kupe czasu na forum, przegladam wszystko co sie da, ale konrektnych odpowiedzi nie znalazlem. Chodzi mianowicie o badania kierowcow, miedzy innymi ekg badanie krwi itd... moge sobie od tak isc do lekarza medycyny pracy czy mam miec jakies skierowanie od pracodawcy? prawko juz mam, psychotesty, przewoz rzeczy tez mam. Ile takie badania w sumie kosztuja?

Badania ekg nie ma.
Możesz iść ot tak do medycyny pracy albo ze skierowaniem, bez różnicy

po co Ci te badania?

Cytuj:

Badania ekg nie ma.
Możesz iść ot tak do medycyny pracy albo ze skierowaniem, bez różnicy

No właśnie nie tak bez różnicy. Jakiś czas temu zatrudniając się jako kierowca chciałem zrobić badania na własną rękę. Okazało się, że wszędzie wymagali skierowania od pracodawcy, że to właśnie od mnie na nie kieruje, mimo tego, że to ja płaciłem za te badania.

Hmmm
Tak to jest jak się wie, że dzwonią, ale nie wiadomo w którym Kościele

Badania "kandydatów" i Kierowców odbywają się na zasadach uregulowanych w Dz.Ustaw z 2004 r. Nr 2 poz. 15.
Jest tam także ustalona max. cena za tzw.pełne badania - 250 zł.
Z badań dodatkowych obowiązkowy jest Okulista, Laryngolog, i krew (cukier).
Jednakże Lekarz Orzecznik (jeżeli ma jakieś podejrzenia) może skierować na dodatkowe badania. Np. EKG .
W praktyce rzadko się to zdarza.

Badania ze skierowaniem czy bez
Nie jest to NIGDZIE uregulowane

Przeważnie Kierowcy są badani na podstawie skierowania, a za skierowanie płaci pracodawca.
Jednakże można się przebadać w Przychodni Medycyny Pracy na "własną rękę" płacąc pełną stawkę za badania.
Co trzeba zrobić w takim przypadku
Ano nic specjalnego.
Zapisując się na Badania należy zgłosić "Badania na Własne Żądanie do wykonywania zawodu".

( Ja już tak robiłem )

CYRYL zapytał : po co Ci te badania?

W obecnych czasach jest sporo ofert pracy na Umowę Zlecenie, gdzie pracodawca nie ponosi (lub nie chce) odpowiedzialności i w Ogłoszeniu zaznacza, że ......plus aktualne Badania !
Wówczas, jeżeli musi wystawić kierowcy Zaświadczenie o Spełnianiu Kwalifikacji, to robi to na podstawie wyników Badań które dostarczy Kierowca.
Ot i cała tajemnica

Cytuj:

Jednakże można się przebadać w Przychodni Medycyny Pracy na "własną rękę" płacąc pełną stawkę za badania.
Co trzeba zrobić w takim przypadku
Ano nic specjalnego.
Zapisując się na Badania należy zgłosić "Badania na Własne Żądanie do wykonywania zawodu".

Byłem w ośmiu takich miejscach we Wrocławiu i w KAŻDYM (tak, w każdym) żądano ode mnie skierowania od pracodawcy, chociaż ja sam za takie badania płaciłem.

Cytuj:

Byłem w ośmiu takich miejscach we Wrocławiu i w KAŻDYM (tak, w każdym) żądano ode mnie skierowania od pracodawcy, chociaż ja sam za takie badania płaciłem.

Czegoś nie rozumię.
Miałeś Skierowanie i chodziłeś po OŚMIU Przychodniach


Przychodnia może odmówić Wykonania Badania tylko wtedy, gdy jest to Przychodnia NIEPUBLICZNA i działa na zasadzie Umów z poszczególnymi Zakładami Pracy.

Chociaż mam inne podejrzenie Panienka "z okienka" nieznając Przepisów odesłała Ciebie z "kwitkiem" , a Ty nieświadomy swoich praw pomaszerowałeś dalej.


Ja miałem przypadek (usiłowania) odmowy na wizytę Lekarską w Przychodni, w której jestem zarejestrowany od kilku lat.

A było to tak -
Od 1 stycznia tego roku ZUS zaniechał wydawania tzw.Książeczek ZUSowskich , które ostemplowywał pracodawca celem potwierdzenia o uprawnieniach do bezpłatnej "opieki medycznej".... Od tego momentu w Przychodni należy okazać "starą" ostemplowaną Książeczkę lub aktualna RMUA
No i tu zaczyna się problem.
Wiele zakładów pracy wystawia RMUA co trzy miesiące
Czyli co Masz prawo "chorować" co trzy miesiące, ponieważ nie masz aktualnej RMUA
Bzdura Bzdura Jednakże "panienka z okienka" chce być mądrzejsza od przepisów lub dostała bzdurne zarządzenie od Kierownika Przychodni.
W moim przypadku (dostaje RMUA 15-go)- poszedłem do Lekarza 11-go mając RMUA z poprzedniego miesiąca "Panienka z okienka" stwierdziła, że nie wyda mi karty bez AKTUALNEJ RMUA......
Odpowiedziałem jej, że nawet nie muszę mieć ŻADNEJ RMUA, a oni nie mogą Mi odmówić Wizyty u Lekarza..... Zrobiła się delikatna awantura..... Panienka wykrzyczała w końcu, że Kierowniczka jej tak kazała i ona Mnie nie obsłuży
Powiedziałem grzecznie, że niech poprosi Kierowniczkę, a Ja osobiście wyjaśnie z Nią ten "problem".
Panienka dalej swoje i że Kierowniczki NIE MA
Wobec czego stwierdziłem, że zadzwonie do Rzecznika w Ministerstwie Zdrowia, albo ZUS i powiem, że łamiecie Prawa Pacjęta nieznając przepisów......
Na ichniejszej tablicy ogłoszeń zacząłem szukać numeru telefonu do Rzecznika lub ZUS.....

Jaki był rezultat W międzyczasie panienka zatelefoniła do Kierowniczki i nagle decyzja się zmieniła

"Panienka" stwierdziła, że mnie przyjmą, ale w ciągu miesiąca MUSZĘ przynieść poświadczenie o Ubezpieczeniu, bo wystawią mi Rachunek za wizytę

Czyli co JAK chce to może



Niestety, ale polskie przepisy są tak porąbane, że jak ich nie znasz, to CIEBIE robią w balona jak tylko chcą.

PS
W W-wie na Górczewskiej mają nawet stepel z napisem "Badania na własne żądanie"

Cytuj:

Cytuj:

Byłem w ośmiu takich miejscach we Wrocławiu i w KAŻDYM (tak, w każdym) żądano ode mnie skierowania od pracodawcy, chociaż ja sam za takie badania płaciłem.

Czegoś nie rozumię.
Miałeś Skierowanie i chodziłeś po OŚMIU Przychodniach

Nie. Najpierw byłem w ośmiu miejscach gdzie można zrobić takie badanie, za każdym razem mówiłem, że chcę zrobić badania, ale sam za nie płacę, jednak za każdym razem wymagano ode mnie skierowania od pracodawcy pomimo, że sam płaciłem za badania.

Cytuj:

Nie. Najpierw byłem w ośmiu miejscach gdzie można zrobić takie badanie, za każdym razem mówiłem, że chcę zrobić badania, ale sam za nie płacę, jednak za każdym razem wymagano ode mnie skierowania od pracodawcy pomimo, że sam płaciłem za badania.

No to ciekawa sytuacja, bo jak ja robilem te badania, to tylko sie pytali "kto placi?".

dziekuje chlopaki, tak czy siak najpierw zawitam do przyszlego pracodawcy a on mnie pokieruje dalej

jeżeli chodzi o badania dopuszczające do zawodu robisz je na włąsną rękę obojętnie gdzie.

natomiast jeżeli się zatrudniasz musisz zrobić badania wstępne i tu bywa różnie. może być w ten sposób, że pracodawca ma podpisaną umowę z jakąś przychodnią lub lekarzem, może być, że pracodawca ma inną stawkę i czasem się zdarza, że pracodawca gdy przepracujesz okres wstępny zwraca Ci tą kasę. a może być tak, że robisz wszystko na własną rękę, a pracodawca niechętnie daje skierowanie.

Badania dopuszczające do zawodu (te potrzebne do otrzymania kodu 95 w dokumencie prawa jazdy) są tylko konieczne, czy może już wystarczające do pracy za kierownicą, a badania które określa Cyryl mianem "wstępnych" są już związane ze szczególna charakterystyką wykonywanej pracy (np. praca w hałasie) albo po prostu z wymogami pracodawcy?

Mając kod 95 w prawo jazdy pracodawca wystawia pracownikowi jakiekolwiek zaświadczenie? Czy wystarczy np umowa, zlecenie?

Pozdrawiam

Cytuj:

"wstępne"

Badanie WSTĘPNE u Pracodawcy, to nic innego jak pierwsze badania u danego pracodawcy.
Badania takie są wymagane przy zatrudnieniu na podstawie Umowy O Pracę.

Przy Umowie Zlecenie jest różnie.
Pracodawca jedynie musi wiedzieć , że takowe masz, ale kto ma kartotekę, to nie jego sprawa - on wymaga jedynie "końcowego" świstka potwierdzającego, że Badania są ważne.

a ile kosztują badania lekarskie ? Psychotesty mam ale teraz pracodawca przyszły powiedział mi że mam zrobić sobie sam badania lekarskie. Ile kosztują. Byłem u jednego lekarza to powiedział mi że 200 zł. U innych nie pytałem sie. Ile wy płaciliście ?

Cytuj:

a ile kosztują badania lekarskie ? Psychotesty mam ale teraz pracodawca przyszły powiedział mi że mam zrobić sobie sam badania lekarskie. Ile kosztują. Byłem u jednego lekarza to powiedział mi że 200 zł. U innych nie pytałem sie. Ile wy płaciliście ?

ja płaciłem 200 i chyba u większości lekarzy tyle kosztuje

Cytuj:

.... chyba u większości lekarzy tyle kosztuje

Cena za PEŁNE badania Lekarskie do wykonywania pracy jako Kierowca (bez psychotechnicznych) jest ograniczona przez Dz.U. o Badaniach Kierowców i nie może być wyższa niż 250.oo zł.

Lekarze , aby zdobyć Klienta indywidualnego przeważnie biorą mniej.

_____________________________________________

"Zestaw obowiązkowy" (wg.Dz.U.) -
- badanie krwi (cukier)
- okulista
- laryngolog
- wywiad ogólny
- Orzeczenie

kurde czemu to jest takie pomieszane....szukając pracy w ofertach że trzeba mieć te badania aktualne ...więc sobie zrobiłem i wydałem ok 270zł ale ok..,myślałem że jak w kąńcu będę miał z tym spokuj lecz teraz gdy zadzwoniłem do jakiejś wiekszej firmy to oni mi że mnie wyslą wraz na badania...(kopara w dół to po co wydawałem tą kase?);;
Do czego zmierzam? do głownego pytania ..czy badania samemu zrobione są wystarczające do podjecia pracy?bo niektórzy pracodawcy wymagają zeby to mieć a inni sami wysałają...cieżko im wszystkim dogodzić///...
..i tak czytając już wiele postów ,tematów na różnych forach jedni piszą tak inni inaczej wiec wraz nie wiadomo....
...wydaje mi się że jest tak jak napisał ktoś wczesniej ...
ZALEZY TO OD RODZAJU UMOWY Z PRACODAWCĄ
..czyli jeżeli umowa o prace to wysyłaja na badania wstepne...a jeżeli o dzieło to wystarcza te co się ma swoje...

Jeżeli ktoś ma inną wiedzę to niech to napisze dośc jasno i wytłumaczy co i od czego to zalezy....bo kazdy dopisuje co innego i nie wiadomo jak to sobie wytłumczyć..

A mówiłeś im, że masz swoje badania? Wątpię, bo nikt nie będzie cie wysyłał po raz kolejny na te same "zabiegi".
Poza tym...270 zł? Chyba przepłaciłeś

Cytuj:

A mówiłeś im, że masz swoje badania? Wątpię, bo nikt nie będzie cie wysyłał po raz kolejny na te same "zabiegi".
Poza tym...270 zł? Chyba przepłaciłeś

Dla mnie w takim najbardziej państwowym zakładzie jak dzwoniłem to naliczyli coś koło 300 zł, lekarz medycyny pracy 100, psychotesty 100, pobranie krwi, nie wiem czy moczu, i do jakiś jeszcze 2 lekarzy. A można zrobić za 200...

kolego DeviC3 przeczytaj jeszcze raz co napisałem bo ...bo przecież starałem się to jakoś jasno określić ....a ty mnie pytasz czy im powiedziałem że mam swoje badania zaraz zapytasz mnie czy ja napewno gdzies dzwoniłem????sorki ale napisałeś glupote....
a co do ceny to i tak mi opuścili...
bo 150zł-lekarz od badań kierowców(zapłciłem 100)
-okulista -80
-laryngolog-70
no i ile wychodzi 250zł (tam się pomyliłem pisząc270)a normalnie 300