Pytanie odnośnie sprzęgania.

W Dąbrowie górniczej od jakiegoś czasu wymagają spinania auta z przyczepą. spina się mana z przyczepą taką jak od stara przy której na dyszlu nie ma podpory. i tu moje pytanie: jeśli ten dyszel jest za nisko jak go podnieść do góry aby dobrze wskoczył?regulacji nie ma więc mnie to zastanawia.podobna sytuacja w word Katowice ale tam jest star i też mnie ciekawi jak to się odbywa? odpowie ktoś??

Solówka jest pewnie regulowana na podzuszkach

też nad tym się zastanawiałem że tak może być.ale co w starze z Katowic? kto zdawał może coś podpowie

stare przyczepy nie mają podpór,ale regulacja może byc na łańcuszku i wygląda to jakby dyszel wisiał w powietrzu.
Sam mam za 2 dni egzamin w Gdańsku i tam właśnie sprzęganie jest starem 1142 z taką własnie przyczepą.
Tylko że ten dysze,l jest zawsze ustawiony(wyregulowany)prawidłowo,a egzaminatorowi chodzi bardziej o samo sprzęganie,prawidłowe cofnięcie itp.
Słyszałem że tego stara,żeby zgasic to trzeba na biegu chyba zdusic,ale do końca nie wiem ile w tym prawdy,może ktoś bardziej obyty się wypowie.

możesz mieć rację kolego z tym regulowaniem.To jeszcze przewody czerwony zolty elektryka?

Jak może nie byc podpory? nie widzisz jej bo jest złożona.
W przyczepie, w której nie ma regulacji wysokości podpory, auto musi być na poduszkach, bo inaczej nie ma opcji...

W przypadku zestawu widocznego u mnie w avatarze, wyglądało to tak, że stawiało się zestaw, rozkładało noge, noga miała do ziemi jeszcze z 20 cm zapasu, toteż podkładało się pod nogę ze dwie kostki brukowe, opuszczało zad auta na poduszkach pilotem, aż noga oparła się o kostkę, wtedy odpinało się przewody, unosiło sworzeń zaczepu i heja... trzeba było tylko pilnować, aby ustawić auto na poduszkach tak, aby przy odjeżdżaniu dyszel nie trącił sworznia, bo ten spadał i auto znowu było spięte.

W przypadku przyczep z nogą, po prostu rozkłada się ją, podnosi tak, aby cięzar przyczepy nie wisiał już na zaczepie, a na nodze (w praktyce wystarczy delikatnie unieśc przyczepe) i to wszystko....

i jeszcze jedno... przy spinaniu przyczepy bez regulacji nogi, w ostatniej fazie cofania trzeba odpowiednio obniżyć/podnieśc auto, aby dyszel trącił sworzeń, co z kolei spowoduje zamknięcie.

W aucie z regulacją nogi wystarczy wyregulować wysokość dyszla poprzez regulację wysokości nogi.

Cytuj:

To jeszcze przewody czerwony zolty elektryka?

..................

czerwony - powietrzny, zasilający
żółty - powietrzny, sterujący

Chodziło mi o coś taką przyczępę bo o ile się orientuje podobna jest w Dąbrowie i Kato. dlatego właśnie to mnie interesowało. może być tak jak kolega pisał że łańcuh wyregulowany ityle. ale podpory nie ma raczej

Nie ma podpory, bo to jest przyczepa z obrotnicą, a nie centralnoosiowa i oczywistym jest, że stoi ona stabilnie, toteż nie potrzeba żadnej podpory. Dyszel tej przyczepy można podnosić góra dół, oczywiście bez podnoszenia przyczepy....

Z tym, ze nie chce mi sie wierzyć zeby w którymkolwiek wordzie była taka przyczepa, bo przyczepa z obrotnicą wymaga znacznie większej wprawy.

Może jest taka przyczepa, ale do traktora.

odrobine samodzielności

http://www.word.katowice.pl/index.php?i ... 7520874552

Samochód w Dąbrowie

Wiem jak wygląda samochód w DG i kat. nie musiałeś wklejać zdjęć. chodzi mi o przyczepę do spinania która jest używana tylko do tego.jutro tam będę to dam jakieś fotki może i może jakoś zakończymy temat.pozdrawiam

właśnie w Pord Gdańsk,jest właśnie taka przyczepa,ale tylko służy do sprzęgania
może obrotnice ma jakos zablokowaną,tego nie wiem
oto zdjęcie
http://egzaminy.pord.pl/DZIADEK.jpg

Na 100% w WORD Jastrzębie Zdrój też jest taka przyczepa i służy TYLKO do sprzęgania.
Kiedy ja robiłem C+E to w Jastrzębiu sprzęganie robiło się STAREM. Obecnie chyba sprzęga się Manem, którym jeździ się po placu i po mieście (ale pewny tego nie jestem).

Śląskie WORDy egzaminy C+E przeprowadzają na naczepach - może Bielsko ma przyczepy - ale śląska aglomeracja naczepy.