Wypowiadałem się w tym temacie, ale postaram się dodać kilka ciekawych zdań od siebie. Po pierwsze piszecie tutaj że kierowca spuszczający oszczędności ma do tego prawo jeśli szef jest wobec niego nie uczciwy. Jak pisałem wcześniej nie tylko w tym temacie dla mnie taki pracownik to zwykły złodziej i to nie ma znaczenia z jakiej przyczyny to robi. Teraz moje pytanie czy pracownik biurowy jeśli wyniesie powiedzmy poufne dane firmy i je sprzeda nie będzie złodziejem
Będzie bo tak samo jak i ten kierowca okrada nie tylko szefa firmy, ale też innych kierowców (pracowników) z firmy, bo koszta ukradzionego paliwa na pewno nie weźmie na siebie szef tylko rozłoży je na wszystkich.Co do wypowiedzi Kolegi :
Cytuj:
Jak do utrzymania jest rodzina, a wokół nie ma lepszej pracy to gdzie ma iść? W takiej sytuacji wcale się nie dziwię, że opie*dala szefa z paliwa.
Nikt go nie zmuszał , nie zmusza i nie będzie zmuszał do tego że by był kierowcą zawsze ma możliwości szukania pracy w innym zawodzie i zobaczy jak gdzie indziej jest różowo. A później wielka rozterka i płacz na forach że wszyscy uważają nas za złodziej. Z samym procederem spotkałem się nie raz gdzie wielcy kierowcy wylatywali z jednej firmy za złodziejstwo szli do następnej i robili tak samo, aż w pewnym momencie nie mieli gdzie się zahaczyć to robili uprawnienia na sprzęt ciężki. Co do programu z Polsatu to wydaje mi się że był grubo przesadzony i jak wszystko zrobiony pod publiczkę. Pozdrawiam Wilk 09
.
_________________
Bo życie człowieka to ciągła droga. Wilk 09
.