Witam wszystkich forumowiczów, to mój pierwszy post
Drodzy koledzy i koleżanki, już niedługo ( w tym roku) zaczynam moją przygodę jako kierowca zawodowy. Względnie jestem przygotowany na to wszystko, jednak jest to wiedza czysto teoretyczna, poparta raczej własnymi obserwacjami i tym co piszą w książkach
Mam też kilka wskazówek od znajomych, lecz zależy mi na poglądzie ludzi z poza mojego otoczenia i w głównej mierze tych co mają już kilka latek praktyki. Moje "nakręcenie się" na ciężarówki wywodzi się bezpośrednio z hobby, które towarzyszy mi od najmłodszych lat - można powiedzieć, że nie chodziłem na dyskoteki tylko przesiadywałem na łące oglądając trucki
Mam także ułożoną "strategię" tego co chcę robić, ale o tym napiszę niżej.
Jak dobrze wiemy branża transportowa/spedycyjna jest dość obszerna i każdy znajdzie coś dla siebie, swoją karierę możemy poprowadzić przez lata w wielu kierunkach: firanki, chłodnie, wywrotki, cysterny, gabaryty itd, a każda z tych dróg ma inną charakterystykę. Jest także niezliczona ilość firm ogólno transportowych lub profilowanych, oferujących różne warunki pracy lub sposoby wynagrodzeń, z nowszymi bądź starszymi taborami - sądzę, że jak firma dobrze prosperuje to ze świeżym taborem raczej nie powinno być problemów w dzisiejszych czasach leasingu. W niektórych firmach oczywiście jest też tak, że na dobrego trucka trzeba sobie po prostu zasłużyć latkami.
Dokumenty z jakimi będę zaczynał to kat. B, C, C+E, kwalifikacja, podstawowy ADR, zaświadczenie o niekaralności, wojskowe uprawnienia do kierowania pojazdami specjalnymi i do zadań specjalnych (które w sumie w cywilu nie znaczą nic) no i angielski perfect (5 lat w szkole + 2 letnia praktyka 24/7), niemiecki póki co tyle, aby kiełbasę zamówić na postoju
.
Moją karierę chciałbym skierować w stronę transportu specjalistycznego. Celem jakby to określić, ostatecznym, który sobie obrałem jest transport ponadgabarytowy "z wyższej półki". Co to znaczy? Mniej więcej tyle, że chciałbym dostać się do firmy, która wozi na kontraktach rzeczy typu: elementy samolotów/statków, maszyny specjalistyczne, wszelkiego rodzaju konstrukcje, które potem widzimy na Discovery (mówiąc pół żartem
) - można by rzec hasło przewodnie: "Im ciekawszy ładunek, tym większa frajda.". Aby zobrazować mniej więcej o co chodzi, dorzucam przykładowe fotki na dole mojego postu. Wiem, że nie od razu Kraków zbudowano i dotarcie do tego etapu poprzedzone jest wieloletnim doświadczeniem i masą dodatkowych uprawnień. Tok rozumowania, podpowiada mi, że najlepszą drogą do tego jest posiadania w CV doświadczenia zdobytego w firmach właśnie tego pokroju, lecz od najniższego szczebla, a więc droga na szczyt zaczyna się od zwykłego wożenia "czegoś" w dopuszczalnych rozmiarach/wadze. Przykładem takiej firmy na start jest np. De Rooy Polska (nie mówię na razie o opinii
) - wożenie pojazdów, jakiś elementów, maszyn. Po kilku latach w 1, 2 firmach tego typu przenieść się na ponadgabaryty, ale takie nazwijmy to standardowe - koparka tu, dźwig tam. Tutaj znowu kilka lat doświadczenia i wydaje mi się, że już będzie można pretendować na szczyt (firmy typu BigMove AG, ALE). Wynagrodzenie od początku do końca kariery oczywiście uwarunkowane jest od tego gdzie się pracuje i co się wozi - można trafić lepiej lub gorzej
.
Z informacji, które śledzę i analizuję wiem, że w Polsce sprawa ponadgabarytów jest dość ciężka z wiadomych przyczyn i firm specjalistycznych z górnej półki w sumie brak, stąd też na pewno wyląduje w jakieś zagranicznej firmie z obcym kapitałem. Taka jest wizja na teraz, nie wiem jak będzie za np. 10-15 lat w Polsce, jak będzie po wejściu w strefę euro.
Ogólnie fajnie będzie na początku pojeździć tu i tam, bo droga po horyzont i przyjemność z jazdy to czysta poezja i esencja tego zawodu, ale docelowo interesuje mnie transport typowo techniczny, nawet w obrębie jednego placu z punktu A do B.
A teraz po długiej lekturze czas na bezpośrednie pytania
:
- Jak zapatrujecie się na taką wizję?
- Jakie firmy polecacie na początek takiej przygody (Polska/zagranica)?
- O czym należy wiedzieć, wkraczając w tego typu transport?
- Jakie specjalne świadectwa/kwalifikacje trzeba mieć i kto je wydaje?
- Jaką rolę odgrywa wykształcenie w prestiżowych firmach (tego profilu)?
- Jak postrzegają Polaków na zachodzie (w Polsce, zachodnia firma) w tej kwestii?
- Inne, wasze podpowiedzi/sugestie.
Kto, na co, jest w stanie odpowiedzieć to poproszę
Mile widziani podangabarytowcy wszelkiej maści.
Zapraszam do rozmowy i z góry dziękuje za opinie i odpowiedzi.
Pozdrawiam, szerokości!