A co byś powiedział na Mercedesa SK? ;>
Jeżeli chodzi o żywotność to chyba nikt go nie pobije
silnik jak klekotał nowy tak klekocze teraz
Ze spalaniem może być gorzej ale chyba wszystkie auta tego rocznika tak palą.
MAN F2000 też nie do zajechania.
Jeszcze co bym Ci poradził to Actros. Części tanie (nawet w serwisie), dość popularny, mechanicy znają się na nim ;P (w pozytywnym znaczeniu). Może słyszałeś, że psują się dżojstiki od biegów, przynajmniej ja słyszałem. Ciężko w to uwierzyć, nie znając żadnego dowodu. Na dowód na to, że się nie psują to miałem dwa Actrosy z przebiegiem 1200000km
A no, szukał bym czegoś z Niemiec. Nie tylko z powodu lepszych dróg
Apropo spalania, mam 4 Actrosy, tego samego rocznika, podobnie przebiegi, podobny tonaż. I niby spalanie ma być takie same? Bzdura, jeden takie, drugie takie, a nawet jeden co ciągnie najcięższe ładunki ma najmniejsze spalanie
Wykluczyłbym "ciągnięcie paliwa"