Co wybrać na prowadząca 315/60R22.5

Witam,
mam już dosyć ponieważ testuje wszystko pokolei i z każdą coś sie dzieje

Bridgestone - ścina boki
Goodyear - pęka między rowkami
Dunlop - pęknięcie z boku opony blisko stopki

Michelin - ok dojechał prawie do końca, boki trochę wybiło

W tym wymiarze nie ma wielkiego wyboru, klasa premium jak widać nie reprezentuje żadnego poziomu prócz Michała który za to sporo kosztuje

Myślałem także o szerokich oponach ale 385/55 to odpowiednik 315/70, a 355/55 to 315/60 z tego co wiem a to dopiero unikatowy wymiar

Rozważam założenie czegoś chińskiego cena połowę niższa więc nawet jak skończą się szybciej to i tak się opłacają.
Napędy w 2 megach mam już chińskie i nie widać czegoś nadzwyczaj dziwnego (jedna 60 tys. km druga 150 tys. km)

Przy 315/70 jeszcze testowałem Kormorany ale pękały na boku
teraz założone Firestone i narazie nic się nie dzieje po ok 80. tys km

Ciężko Ci odpowiedzieć skoro juz poddajesz własny kierunek. Jedyne rozsądne co można naklikać to : bierz Michała albo chinkę ale nie próbowałeś jeszcze Contiego HS3 dadzą radę, ale mogą być śliskawe. Spróbuj.

myślę na wszystkie sposoby i poprostu pisze co wymyśliłem i próbuje to jakoś skorygować z doświadczeniami innych

płace sporo za Dunlopy, Goodyeary czy Bridże które nie potrafią dojechać do końca bieżnika. Zostawiają ok 40-60% % i defekt.

Michelin boli po kieszeni i w cenie 1 Michała mam 2 chińczyki przy których jest wysokie prawdopodobieństwo, że 2 komplety zrobią taki sam lub wyższy przebieg jak 1 kpl. Michałów

Rozeznam jeszcze sytuacje i cenę z Continentalem.

Powiem Ci kolego (od tyłu) tak, podsumowując :
Użytkownicy tutaj opisywali kłopoty z GY, częściowo możemy je potwierdzić a głównie opony z pierwszego montażu. Żaden GY który zakładaliśmy z tzw wymiany czyli nie pierwszy montaż nie odnotowaliśmy ani pół problemu. To co opisujesz z Dunlopem NIGDZIE nie spotkałem a opis wskazuje na mocne przeładowanie z jednoczesnym sporym niedociśnieniu. Na Dunlopie notujemy przebiegi 250-320 000km i to nie na 315/60 ale nawet 295/60. Tutaj mnie trochę zdziwiłeś. Z Bridżem zgodzę się częściowo, choć jest to bardzo przyzwoita opona. Michał wiadomo w tym rozmiarze jest bardzo dobry. Nie spotkałem , żadnego który miałby nie podebrane barki ale tak jak u Ciebie dojechał do końca przy stosowaniu rotacji na feldze i osi, niemniej ma swoją cenę.
Chińczyk ? Spróbuj. Mało Ci podpowiem, ponieważ nie zakładamy wynalazków. Nasi klienci nie mają czasu ani pieniędzy robić na sobie doświadczenia. Teoretycznie masz rację ale przód to nie napęd i przy wystrzale możesz stracić nie tylko oponę ale cały zestaw. Oczywiście mogą one dojechać do końca ale w tym "SPECJALNIE ciężkim rozmiarem" ja jednak bym nie zaryzykował.
Reasumując wszystkie Twoje problemy myślę, że problem masz przede wszystkim w kierowcach, później w serwisowaniu opon a na końcu (z małymi wyjątkami) w marce opony. Zintensyfikuj poprawę u siebie zaczynając od kierowców i odpowiedzialności za powierzone mienie, potem zobliguj do lepszej pracy serwis. Moim zdaniem Dunlop i Conti przy wcześniej wymienionych krokach dojada minimum do 200-250tyś km bez niespodzianek.

Ja juz sie wyleczylem z GY , DUNLOPA itp. Jezeli placisz kierowca kupe kasy i mozesz potracac im za rozpie..... opony to zakladaj GY i DUNLOPA. Pekaja w pierwszym rowku od kraweznikow itp. Normalnie uzytkowany nie peknie , mialem na wleczonej i tam sie nic nie dzieje, a wiemy, ze opony na tej osi maja najbardziej przeje..... Na prowadzaca zakladam i bede zakladal juz tylko MICHELINA.

Prawdopodobnie bedzie zalozony
chińczyk
http://allegro.pl/315-60r22-5-przod-goo ... 11685.html

lub koreańczyk

http://allegro.pl/315-60r22-5-przod-kum ... 04209.html

Waldek moze Ci cos napisze o tym Goodridgu chodz watpie zeby to do megi zakladal. Z wlasnego doswiadczenia wolalbym sprobowac z Double Coin-em lub Aeolus-em. Mialem obie na naczepie na probe.

Cytuj:

Z wlasnego doswiadczenia wolalbym sprobowac z Double Coin-em lub Aeolus-em. Mialem obie na naczepie na probe.

Ale Kumho to klasa wyżej od tego co wymieniłeś.

Padło na Kumho, dunlop rozszedł sie całkiem w Barcelonie. Na miejscu mieli Kumho za 460 euro OKAZJA lub 680 dunlop czyli 100% drożej jak u nas

Zjedzie to założy się druga i zobaczymy jak się będzie spisywac

Cytuj:

Cytuj:

Z wlasnego doswiadczenia wolalbym sprobowac z Double Coin-em lub Aeolus-em. Mialem obie na naczepie na probe.

Ale Kumho to klasa wyżej od tego co wymieniłeś.

Zależy jaką miarą masz klasy ?

Cytuj:

Cytuj:

Cytuj:

Z wlasnego doswiadczenia wolalbym sprobowac z Double Coin-em lub Aeolus-em. Mialem obie na naczepie na probe.

Ale Kumho to klasa wyżej od tego co wymieniłeś.

Zależy jaką miarą masz klasy ?

powiedzmy, że cena wyznacza jakieś klasy

Cytuj:

Waldek moze Ci cos napisze o tym Goodridgu chodz watpie zeby to do megi zakladal. Z wlasnego doswiadczenia wolalbym sprobowac z Double Coin-em lub Aeolus-em. Mialem obie na naczepie na probe.

dziękuje za uznanie ale cóż Waldek może napisać ? Generalnie szerokości i przyczepności życzę a przede wszystkim bez incydentów na drodze. Nie mamy obmiarowanych takich wynalazków. Tyle co ja bym podpowiedział z tańszych ale wyższego rzędu to najrozsądniej Hankook a deko niżej Aeolus. Dajano sam już wiesz, że co tanie to drogie i nie ma tu innej reguły, rozszerzenie tej reguły to przysłowie, że biednego nie stać na tanie rzeczy. Najsłuszniej co ująłeś to kierowcy. Panowie bądźmy szczerzy 60% kłopotów z oponami to styl kierowania i braku odpowiedzialności za czyjeś mienie, 30% to zaniedbania serwisowe, 10% to przypadki które zdarzały się, zdarzają i będą zdarzać.

Cytuj:

powiedzmy, że cena wyznacza jakieś klasy

powiedzmy za przysłowiem : cena jest tym co pozostaje po jakości a rozwijając : zalezy to od tego co wczesniej napisałem kierowca/serwisowanie/ładunki/trasy/przeciążenia. Ja za Kumho w medze bardzo podziękuje chyba, że do wożenia 12 ton w połowie na pusto przecież za ta cenę masz - oprócz przodu) remixa czy trademaxa czyli półkę premium po odnowieniu u producenta (nie mylić z nalewkowym na zimno gównem co to później po rowach leży ). Nooo ja bym opony klasy Kumho, Leao czy inne Aufiny swojemu klientowi na przód nie założył. Za pół roku nie chcę chować wzroku face to face

Zobaczymy, napewno napisze za pół roku


trzeba się też przestawić...producenci troszkę się zmieniają.

W osobówkach np hankook (Ford, niektóre VW)idzie na pierwszy montaż.

Osobiście u dziewczyny do A3 założyłem nowe Conti i 40 tys. km łyse (spisywały sie super)
obecnie w BMW 1 ma Hankooki i po przebiegu 20 tys. km spisuje się jak nowe wysokość bieżnika myślę 80% nie mierzyłem, ale wyglądają jak nowe.

Także uważam, że nie można patrzeć na każdą oponę przez pryzmat ceny czy pochodzenia.

Jak wspomniałem wcześniej mam na napędzie np Bridże (ok 1500 zł netto sztuka) po 200 tys. km i są mocno wyząbkowane i między kostkami popękane, Fullrun (650 zł sztuka) po 150 tys. km bieżnik ciut lepszy jak Bridże, pęknięcia są, ale o wiele mniejsze jak przy Bridżu (ale przebieg mniejszy 50 tys. km).

KUMHO kiedyś zakładałem do wszystkich standardów jak i megi. Napędy porażka wszystkie miały wystrzał za nim zdarły się. Przody jako tako.
Obecie są nowe modele, sprawdzimy. Jak będą kiepskie to już tylko chińczyki będe zakładał

yacha kolego....kto bogatemu zabroni

Cytuj:

Jak będą kiepskie to już tylko chińczyki będe zakładał

To kolega musi miec bardzo dobre stawki. Mega i chinczyk to nie najlepsze polaczenie. Szczegolnie jesli ktos wozi po 24-25t. Nie wiem ile masz aut ale nie zapominaj rowniez o tym , ze takie wynalazki trzeba szczegolnie czesto kontrolowac a to bywa uciazliwe przy wiekszej ilosci pojazdow.

ja się nie znam.
ale na przód zakładam micheliny XZA 2 i problemów nie ma.
drogie jak nie wiadomo co, ale na naszych drogach i w megach nie specjalnie jest co innego założyć i spokojnie jeździć.
nie wożę ciężko ale jest sporo kręcenia i manewrowania i ta marka się spisuje jak należy.

Moze autor napisac co w koncu zalozyl??

Cytuj:

Moze autor napisac co w koncu zalozyl??

Pewnie zastanawiał się między Michałem XF a Multi XZ ale założył Leao albo Aufina i się wstydzi

Przecież pisałem co założyłem i nie wstydzę się

W Barcelonie Dunlop rozszedł się całkowicie więc w serwisie założyli KUMHO po zjeździe do PL na baze (ledwo bo drugi zaczął tez pękać) zostało założone drugie Kumho i zobaczymy

jak wspomniałem wczesniej
Bridgestone - ścina boki w róznych autach miałem i zawsze to samo
Goodyear - pęka między rowkami
Dunlop - pękł blisko stopki - jakby guma sparciała. Cisnienia i tonaż ok. Może pojedynczy przypadek bo tylko w 1 ciągniku miałem
Michelina miałem w 2 ciągnikach i dojechał prawie do końca bo później powybijało

Teraz założone KUMHO w jednym ciągniku i zobacze jak będzie sie spisywać.
Opinie ma pozytywne i to z różnych źródeł.

Niektórzy są poprostu sceptycznie nastawieni do opon koreańskich czy chińskich

KUMHO z cena 1180 zł nawet jak zrobi przebieg mniejszy 30% od Michała za 2050 zł to nie będzie źle.
Ważne żeby dojechała do końca bez pęknięc, wybicia czy ścninania