wykonywanie przewozów na terenie Niemiec od 01.01.2015r.

Wystraszyli się że tranzyt by ich zaczął omijać, to odpuścili, bo toll collect musi zarabiać Kabotażu i do/z Niemiec już się ich nie ominie, to nie dali za wygraną. Myślę że tak już zostanie bo sama Unia wielkie gie im pewnie zrobi...

Wyznacz mi alternatywę do Hiszpanii to od jutra zacznę jeździć..

/mobil

Nie do samej Hiszpanii polscy przewoźnicy jeżdżą... Zachodnie Czechy, Austria czy Włochy to są juz kierunki gdzie przykładowo ze Szczecina juz można byłoby rachować co sie bardziej będzie oplacac.

No jeżdżą też do Francji

/mobil

No i mamy, dla TRANZYTU przez Niemcy 8.5 juro sie juz NIE NALEZY. Jedynie dla tych co maja załadunek i rozładunek.

No, o to przecież chodzi, co by nie żyło się lepiej. Z czasem i tak pewnie wszystko wróci do normy

I niech teraz spedycja nie znajdzie ładunki na terenie Niemiec przez parę dni, to zaraz chudszy portfel.

Cytuj:

I niech teraz spedycja nie znajdzie ładunki na terenie Niemiec przez parę dni, to zaraz chudszy portfel.

bedą placic

Jeśli dobrze rozumiem to jest furtka. Przepisy nie dotyczą owner-operatorów

Ale taki owner musi wykonywać usługi dla więcej niż jednego podmiotu.

Cytuj:

Wyznacz mi alternatywę do Hiszpanii to od jutra zacznę jeździć..

/mobil

No jak to?!
Z Polszy do Czech, Austria, Włochy, przez pagórki zwane Alpami do Francji i dalej po staremu.
Nikt nie mówił, że będzie taniej.

Cytuj:

Ale taki owner musi wykonywać usługi dla więcej niż jednego podmiotu.

nigdzie nie ma powiedziane że nie może świadczyć dla jednego podmiotu.
ma wykazać że jest podmiotem niezależnym od zlecającego np; nigdy nie znajdował się na liście płac zleceniodawcy.

ja jeżdżę pod jedną spedycją bo mi tak wygodnie i jakiekolwiek insynuacje ze strony kontrolujących naruszają unijne prawo o swobodzie przepływu kapitału i usług (chyba taką ma nazwę). jak dla mnie mogą mnie ukarać i spokojnie przegrywają w ostatniej instancji czyli w "strasburgu" który takie sprawy rozpatruje.

To może źle zrozumialem. Przepraszam za wprowadzenie w błąd. Podaje link do źródła, którym się zasugerowałem: zmpd.pl

Cytuj:

To może źle zrozumialem. Przepraszam za wprowadzenie w błąd. Podaje link do źródła, którym się zasugerowałem: zmpd.pl

Płaca minimalna nie dotyczy samozatrudnionych, ale….

Dziś, tj. 9 stycznia 2015 r., niemiecka Administracja Celna przekazała nam informację, że przepisy o płacy minimalnej dotyczą tylko pracowników zatrudnionych, a więc nie dotyczą kierowców samozatrudnionych.

Jednakże administracja celna zwraca uwagę, że samozatrudnienie istnieje wtedy, jeśli dana osoba swoją pracę wykonuje niezależnie, co oznacza, że przyjmuje zamówienia na transport od różnych klientów (nie więcej niż 5/6 dochodu pochodzi od jednego klienta), a w zamówieniu transportowym określone jest tylko miejsce i termin dostarczenia ładunku. O wszystkich innych zagadnieniach związanych z danym transportem, jak na przykład o trasie przejazdu, decyduje kierowca samozatrudniony. Dodatkowo kierowca samozatrudniony prowadzi własny pojazd, a nie pojazd swoich klientów. Innym kryterium odróżnienia kierowcy samozatrudnionego od „fikcyjnego” samozatrudnionego jest to, że kierowca samozatrudniony otrzymuje zapłatę za konkretne zamówienie, a nie za godzinę pracy.

W przypadku wątpliwości w tym zakresie decyzje podejmowane będą w odniesieniu do każdego konkretnego przypadku. W związku z tym niemiecka administracja celna zaleca, aby w razie wątpliwości również powiadamiać Bundesfinanzdirektion West w Kolonii o planowanych operacjach transportowych.

Opr. ZMPD/DTR/AGA
Źródło: Administracja Celna Niemiec

tu masz całość.
jedyną wątpliwość budzi ilośc zleceń od jednego podmiotu czyli nie więcej niż 5/6 całości. jednak nie jest określone w jakim przedziale czasowym - w mojej ocenie jest to do wygrania przed każdym sądem ponieważ żaden urząd nie może ingerować w "wolność gospodarczą" i swobodny wybór kontrahenta.

A wg mnie Niemcy się sami zjedzą i będą jeździli za obecnie "naszego" euraka.
Przykładowo, 5/10 przewoźników dotychczas w danej firmie to byli Polacy (1 €), a pozostała 5 to Niemcy (1,5 €). Suma: 12,5 €. Niedługo albo będą zjeżdżać w dół ze stawką, albo niemieckie przedsiębiorstwa będą płaciły 120 % tego, co jeszcze niedawno, więc nie tylko Polska na tym straci. No ale czekamy, jak się sytuacja rozwinie.
To samo gnębi mnie zagadnienie za- i rozładunków w D. Kabotaż, rozumiem, ale nie umiem sobie wyobrazić logicznego wytłumaczenia za extra należności dla kierowcy za coś innego niż ten kabotaż.