Tacho cyfrowe a pierwszy przegląd w PL

Witam,
niby to proste, ale głupie ...
Jadąc na przegląd techniczny muszę mieć legalizacje... , ale jej nie mam, bo auto sprowadzone, zagraniczna legalizacja się skończyła miesiąc temu ... więc powinienem zrobić najpierw legalizacje - niby proste i zrozumiałe - ok, ale robiąc tą legalizacje mam auto na zagranicznych próbnych numerach lub polskich czerwonych więc pan od tacho w danych wpisze mi nr obecnych tablic i tu robi się klops, bo za chwilę będę mieć właściwe ,stałe nr rejestracyjne które znów trzeba będzie wprowadzić w tacho - czyli robić legalizację od nowa Reasumując muszę zrobić dwie legalizację w przeciągu paru dni, ba nawet jednego dnia ...
Da się to prawnie obejść?? Czy czarne jest czarne, białe jest białe i nie ma nad czym ubolewać tylko wyrzucić blisko 500zł w błoto??

Szukaj stacji diagnostycznej która zrobi przegląd bez legalizacji. Oczywiści po zrobieniu radzę zrobić legalizację. Diagnosta powinien przymknąć oko. Przerabiałem ten temat często i inaczej się nie da.

Że legalizacja być musi to oczywiste i auto naczepy bez niej by nie dostało to pewne. W sumie to chyba pierwszy raz się mi zdarzyło auto bez ważnej legalizacji i właśnie moja stacja mnie wydymała dziś - ojciec z całym taborem od 30 lat tam jeździ, ja od kuźwa simsonków i innych popierdółek jak się zaczynało czyli też ponad 20 lat i się kuźwa uwziął - rozumiem jakbym chciał gościa na minę wpuścić, jakieś przebijane nr, przerabiane auta, hamulców zero - ale nie takie coś dla stałego klienta, chyba trzeba będzie stacje zmienić na konkurencyjną ... A dziś ostatni dzień ważności żółtych blach był...

Cytuj:

Że legalizacja być musi to oczywiste i auto naczepy bez niej by nie dostało to pewne. W sumie to chyba pierwszy raz się mi zdarzyło auto bez ważnej legalizacji i właśnie moja stacja mnie wydymała dziś - ojciec z całym taborem od 30 lat tam jeździ, ja od kuźwa simsonków i innych popierdółek jak się zaczynało czyli też ponad 20 lat i się kuźwa uwziął - rozumiem jakbym chciał gościa na minę wpuścić, jakieś przebijane nr, przerabiane auta, hamulców zero - ale nie takie coś dla stałego klienta, chyba trzeba będzie stacje zmienić na konkurencyjną ... A dziś ostatni dzień ważności żółtych blach był...

Gdyby ważność tablic/ubezpieczenia skończyła się to musisz jeszcze tablice mieć do przeglądu.

Zgodnie z przepisami postąpił diagnosta, nic mu nie zrobisz. Ja miałem ten sam problem i zmieniłem stacje. Przy samochodach sprowadzonych jest to problematyczne ale jeden może, drugi już nie.

Wiem, że zgodnie z prawem, ale się tyle lat korzysta z jednej stacji, by trochę zaufania miedzy sobą mieć i na taką pierdołę oko można było przymknąć. Ale cóż jak nie można to nie ...
Podjadę do serwisu który ma stacje diagnostyczna i legalizacje tacho i zrobię to w inny sposób - poproszę o zrobienie przeglądu bez legalizacji, w osobówkę papiery, zarejestruję auto, wrócę po ciągnik i nim opuszczę serwis zrobię legalizację - dni będą się zgadzały - myślę ,że to powinno przejść.

Cytuj:

Wiem, że zgodnie z prawem, ale się tyle lat korzysta z jednej stacji, by trochę zaufania miedzy sobą mieć i na taką pierdołę oko można było przymknąć. Ale cóż jak nie można to nie ...
Podjadę do serwisu który ma stacje diagnostyczna i legalizacje tacho i zrobię to w inny sposób - poproszę o zrobienie przeglądu bez legalizacji, w osobówkę papiery, zarejestruję auto, wrócę po ciągnik i nim opuszczę serwis zrobię legalizację - dni będą się zgadzały - myślę ,że to powinno przejść.

Też mnie to denerwuje ale większość diagnostów się boi tego. Poszukaj na stacji gdzie w okolicy są handlarze samochodów, powinni znać problem.

Ewentualnie jeśli w wydziale komunikacji pracują ludzie a nie "urzędasy" to możesz poprosić o odłożenie jednego kompletu tablic, że zarejestrujesz np. tego samego lub następnego dnia a numery musisz mieć teraz tylko i wyłącznie do legalizacji tachografu.

Ja zawsze na przeglądy prowadzam wozy bez legalizacji, bo do niej potrzebny jest właściwy numer rej. Jeszcze nigdy nie miałem z tym problemu, choć wierzę że ktoś chciał błysnąć i problem zrobił.

Jedź gdzie indziej, nie proś się. Kiedy za rok będą dzwonić że przeglądy wychodzą, poinformuj czemu nie dasz im zarobić.

Robisz legalizacje bez numerów a później Ci dopiszą jak będziesz miał blachy

Cytuj:

Robisz legalizacje bez numerów a później Ci dopiszą jak będziesz miał blachy

Każde wejście w tacho "widać", a po każdym wejściu prawnie potrzebujesz legalizacji.