[SCANIA 143E] Wymiana łożyska oporowego.

Witam.
Dzisiaj sypnęło mi się łożysko oporowe w Scanii 143E 420 z 1994 roku. Będę brał się za wymianę. Odkąd mam te auto (5 lat) nie było żadnej poważnej awarii, jedynie jakiś uszczelniacz, problem z hamulcami.
Może ktoś z doświadczonych kolegów podpowie na co uważać, jak się zabrać za wymianę? Czy wyciągać skrzynię czy wystarczy odsunąć od silnika? Jakiej firmy zamienniki proponujecie?

Pozdrawiam.

Było ostatnio tyle, że w czwórce.

Ja bym obejrzał tarczę obrazu.

Scania ze skrzynią 10 biegową ma problem z wysprzęglaniem. Raz wysprzęgla raz nie. Problem pojawił mi się wczoraj. Problem jest na każdym biegu. Ja stawiam na siłownik sprzęgła przy skrzyni biegów, ale wymieniana była też pompka przy pedale(może lichy zamiennik padł?). Sporo km przejechałem i było elegancko. Wczoraj wsiadam i nie dam rady włożyć żadnego biegu. Parę razy sprzęgło wcisnąłem i weszła 4, po czym wszystkie biegi zaczęły wchodzić super. Podjechałem kawałek i znowu to samo.
Dodam, że docisk, tarcza i łożysko wymienione niedawno.

Ale przecież w '3jce' siłownik masz na boku skrzyni, spróbuj na początek odpowietrzyć układ

Zacznę od odpowietrzenia. Oczywiście, że siłownik jest z boku skrzyni.

Odpowietrz porządnie od dołu do góry, czyli zrób sobie przyrząd.

Próbowaliśmy odpowietrzyć i się okazało, że przewód metalowy w ramie się przetarł. Dziwne, że wcześniej nie było widać dużego wycieku, a dzisiaj parę razy na sprzęgło i plama pod autem. Jak się przyjrzeliśmy to widać, że ciekł od dawna tylko pewnie nie było aż tak tego widać, bo pełno błota w koło. Zamówiłem przewód, zobaczymy co przyjdzie.
Jeśli chodzi o przyrząd to mam

Przewód trzeba było zrobić nowy u 'hydraulicznych' a na 100% wytrzyma dłużej niż te oryginalne

Tak kolego będzie, bo ten oryginał to porażka. Zwróciłem go.
W drugim aucie mam zrobiony z pneumatycznego i działa.

Założyłem nowy przewód, odpowietrzyłem. Dalej jest to samo, raz wysprzęgla a raz nie. Było nawet tak, że sprzęgło ciągnęło. Następne naciśnięcie sprzęgła i było ok.
Teraz to mi zostaje diagnoza, że padł wysprzęglik. Podpowiecie coś?

A nie da się podejrzeć jak pracuje wysprzeglik?

Spróbuj wydłużyć czpień wychodzący z serwa. Zestaw naprawczy siłownika u mnie nic nie pomógł.
Czy auta ma tak że jak włożysz bieg i pedał sprzęgła wciśnięty do końca to czujesz że chce jechać ? Albo jak próbujesz wrzucić bieg to autem buja do przodu? Jeśli tak to z tego co mi się wydaję u nas to był docisk.

Cytuj:

A nie da się podejrzeć jak pracuje wysprzeglik?

Da się podejrzeć. Jest do niego elegancki dostęp.
Muszę dobrze sprawdzić, bo wydawało mi się, że pręt raz wychodzi więcej a raz mniej.

Cytuj:

Czy auta ma tak że jak włożysz bieg i pedał sprzęgła wciśnięty do końca to czujesz że chce jechać ? Albo jak próbujesz wrzucić bieg to autem buja do przodu? Jeśli tak to z tego co mi się wydaję u nas to był docisk.

Jest podobnie, z tym że nie za każdym razem. Na kilka wciśnięć sprzęgła tak się dzieje.

Być może będzie to istotne. Jak wciskam sprzęgło to raz pedał idzie normalnie, a raz jest taki dziwny uskok bliżej podłogi.

Odpowietrz go od dołu! Wprowadz płyn przez odpowietrznik w wysprzęgliku bo ten uskok przy końcu robi powietrze.

Swoje podejrzenia kierował bym na pompkę pod pedalem



Sent from my Lumia 710 using Tapatalk

Spróbuje odpowietrzyć jeszcze raz od dołu.
Pompka była wymieniana, ale jest to jakiś zamiennik nieokreślonego pochodzenia i nieokreślonej jakości i nie jestem jego pewien.

MechanikSochaczew miałeś rację. Pompka pod pedałem pierd... Jutro będę miał nową.

Kup kongsbergera. Te dieseltechnici i inne truck-tec. itd się nie nadają.

Przy zamówieniu zaznaczyłem, że ma to być zamiennik najlepszej jakości.

Po wymianie pompki wszystko gra Dziękuję Panowie za pomoc!