Volvo Silver Cab

Orginalny Silver-ek różni się przedewszystkim od pozostałych wersji nie tylko kolorem,bo widać auta w tej wersji zarówno czerwone,czarne,jaki niebieskie...Prawdziwy SILVER CAB charakteryzuje się jedną ważną nalepką obok etykietki z mocą silnika-nalepka z napisem SILVER CAB... W środku jest już trochę łatwiej go rozpoznać bo posiadał on jako jedyna wersja:wstawki imitujące aluminium na tablicy rozdzielczej,rękojesci dzwigni zmiany biegów,kierownicy...Posiadał także dywaniki z wytłoczeniami nazwy specjalnego modelu i charakterystyczną tapicerkę z wstawkami z czarnej skóry,której nie podsiadał wczesniej żaden FH(oprócz XL-70,ale tam było połaczenie z zółtym kolorem tapicerki,a tutaj mamy ciemny,szary welur)...Podobnie jak Globetrotter XL-70,Silver CAB-a charakteryzowały też 2 pneumatyczne,elektrycznie sterowane fotele...Ogólnie to łatwo jest rozpoznac Silver Cab-a,ale w środku...Z zewnątrz juz troche gorzej...

Tu mam jeszcze kilka fotek:



A tu też inne ujęcia Silver Caba, którego już wklejałem:




mobile.de

To znaczy , że VOLVO SILVER CAB(orginalny) ma tabliczkę z ilością koni mechanicznych pod klamką? i na bocznej ściance jest napis:SILVER(w środku tego napisu wizerunek kuli ziemskiej)CAB.Napis jest koloru srebrnego.czy tak jest?.

Raczej tabliczka znamionowa z ilością mocy była i jest zawsze zaraz za drzwiami...Co do tego wizerunku kuli ziemskiej to był on właśnie charakterystycznym odnośnikiem wybranej wersji...Ale oprócz tego muszą się zgadzać inne elementy o których kolego mowa była we wcześniejszych postach...

Dodam kilka fotek zrobionych przez ze mnie.Fotki są z rózżnych ujęć dlatego , że kierowca litewski nie wyraził chęci aby jego VOLVO było fotografowane.musiałem robić z nienacka.





sami zobaczcie czy to na pewno SILVER CAB.

Tak, to jest SILVER CAB!! Ma nalepeczkę znamieniową i widać jego specyficzny środeczek , srebrne drewienko i na drzwiach jest srebrny materiałek. Super zdjątka Marcin. Ja wklejałem kiedyś jego fotkę. Jest na pierwszej stronie.

Cytuj:

Ja wklejałem kiedyś jego fotkę. Jest na pierwszej stronie.

lechos jak ty wklejałeś to fotke to te VOLVO jeżdziło w Belgii , a jak ja to tuz Litwa wykupiła i jeżdzi pod chłodnią w Szaulaju(napisałem po polsku).Fajny zbieg okoliczności.

no, nieźle wyszło może kiedyś się to jeszcze powtórzy. Fajnie by było . Tu mam jeszcze takiego sprzęta:



I jeszcze takiego:


truckworld.pl

Przedstawiony przez Marcina Silver Cab na litewskich taflach jest genialny, dla niego porzuciłbym niejednego chińczyka.Dla mnie duszę mają właśnie pierwsze i drugie wypusty FH12/16 te auta po prostu sie pięknie starzeją i miło się robi że na trasach tego jeździ multum, Volvo FH12/16 to wciąż żywa legenda której nikt nie wymaże ze środowsika transportu

Trochę dziwny samochód:
Ocean Race i Silver Cab w jednym :





http://www.truckworld.pl

Hmm ciekawe foto.Czy te wypusty FH12 końca drugiej generacji nie miały w środku tych tylnich schowków od chińczyka??u nas typo ma FH12 seria 2 2001 rok i ma te schowki fajnie to wygląda

Pochwalę się za kolegę, który z zeszły piątek przyprowadził ze Szwecji Silver Cab-a. Pięknie utrzymana wersja, rok produkcji 2000, zarejestrowany w 2002.
2 lata stał jako "Show Car" w salonie, następnie, gdy weszła era chińczyków jeździł z częściami zamiennymi. Ze te 6 lat ma przejechane 580 tyś. km.
W najbliższym czasie go "ofocę" i wrzucę na W-C.

Jester no to czekamy z niecierpliwością bo takie okazy to już coraz rzadszy widok na drogach,podobnie zresztą jak bardzo lubiana przeze mnie wersja XL-70.

Silver Cab którym jeździ mój tata

Cytuj:

takie okazy to już coraz rzadszy widok na drogach,podobnie zresztą jak bardzo lubiana przeze mnie wersja XL-70.

W firmie gdzie robi mój tata jest także XL-70, którym jeździł swojego czasu. Jak go dorwę to zrobię zdjęcia i zaprezentuje na forum.

jak byłem w wakacje 2008 w Hamburgu na "zakupach" to u ruska stały 2x SilverCab'y. Wygląd zewnętrzny jak i wewnętrzny odstraszał podobnie jak i cena. Co do XL-70 Wg mnie były one duuuuużo ładniejsze od tych obecnych 80'tek. Idealnie dobrany kolorek skóry i ten lakierek. Te nowe jubileusze już nie miały tego smaczka co tamte. tyle offtopa.

Mój tata też w zeszłym roku kupił w Szwecji Silver Cab, 2001 rok tylko, że biały, ale w środku ma te wszystkie srebrne dodatki , przebieg ok. 800 tyś. km. Ogólnie sobie chwalimy markę Volvo