Naczepa

Mniej więcej do 35 tysięcy, jak w najlepszym stanie i jak najtaniej najlepiej.

Cytuj:

Dla mnie SAF w Schmitzie jest o wiele lepszy, wymiana tarczy to przyjemność, w Krone jest o wiele więcej roboty.

To zależy od modelu osi nie od producenta naczepy.[/quote]

Zależy od modelu, ale do KRONE(Kogel i większość producentów korzystających z SAF'a też) zakładają Intradisk(jeżeli pomyliłem nazwę, przepraszam) do Schmitz'a normalne, można rozróżnić je tym, że w Intradisku nie ma na piaście śrub do odkręcania tarczy.

W tym budżecie nie zwracałbym różnicy czy KRONE czy SCHMITZ, będziesz miał za te pieniądze 2005r, a KRONE może i 2006

@Świstak będę miał kilka naczep do sprzedania, roczniki ceny różne.

Cytuj:

Zależy od modelu, ale do KRONE(Kogel i większość producentów korzystających z SAF'a też) zakładają Intradisk(jeżeli pomyliłem nazwę, przepraszam) do Schmitz'a normalne, można rozróżnić je tym, że w Intradisku nie ma na piaście śrub do odkręcania tarczy.

W tym budżecie nie zwracałbym różnicy czy KRONE czy SCHMITZ, będziesz miał za te pieniądze 2005r, a KRONE może i 2006

Otóż osi SAF Intradisc jest kilka wersji, różnią się mocowaniem tarcz, nośnością dynamiczną i jeszcze kilkoma rzeczami, naprawdę nie ma różnicy czy to Schmitz czy Krone bo w jednym jak i drugim przypadku występują osie z mocowaniem tarcz na zewnątrz i do wewnątrz.

Cytuj:

lubią również pojawiać się pęknięcia słupów tylnych drzwi, choć akurat u Schmitz-a zaobserwowałem to samo, jedynie Koegel jest na to odporny

W Koegelkach też pękają, nie ma reguły.

Cytuj:

Co chodzi o ramy to Schmitz bodajże po 2006 roku ma tą zaletę, że jest w ocynku.
Co chodzi o Kogla to jak dla mnie za delikatna naczepa. Wypięta z 24t granulatu mocno się wygina, gdzie Krone z tym samym ładunkiem ani drgnie.

Koegel z 2006 roku rama nie rdzewieje.
Załadowana 24t też się jakoś strasznie nie wygina. Z tym, że ja ciągnę mulde, więc rama mocniejsza i nawet przy rolce 24t jakoś specjalnie bardzo się nie wygina.
Drzwi się rozłażą ( zewnętrzne obramowanie) i trzeba skręcać śrubami.

Co do osi to z tego co zauważyłem, naczepa na osiach SAF dużo lepiej hamuje od BPW.

Witam. Podepnę się pod temat. Chcę kupić wywrotkę, 70m3. W grę wchodzą tylko Polscy producenci. Tutaj moje pytanie rozważam Inter Cars lub Bodex. Dobrą cenę zaoferował mi także handlowiec z Megi. Co Panowie na to?

Inter w naszej firmie nie mieliśmy a z reszty to bodex. Wytrzymałe i dobrze się z nim jeździ. Mega pływała po drodze.

Jesli chodzi o plandeke to mamy w firmie 15 sztuk krone i 2szt schmitze. Najwieksza zaleta schmitza jest ocynk , krone rdzewieje na potege chodz trzeba przyznac ze ramy maja duzo twardsze od schmitza. Krone przy stalowych drzwiami jest praktycznie bezobslugowe w schmitzu trzeba wymieniac te smieszne zawiasy aluminiowe. W przyszlym tygodniu zamawiamy dwie nowe naczepy w tym bedzie jeden schmitz i na probe WIELTON w ramach scislosci u nas tylko naczepy typu mega.

Temat stary ale dam cos od siebie

Mam 2 plandeki Krone 2013 i 2014 obie osie SAF, I tu jest zonk w tej 2014 założyli zaciski haldexa jedno tłoczkowe syf straszny kto tego dotknał ten wie U mnie na gwarancji 2 zaciski sie rozpadły klocki leca w oczach i krzywo scieraja sie. Podbno juz sie z tego wycofali. Naczepa sztywna jesli chodzi o rame, sciane i drzwi wszytko oki poza poprzeczkami i podłoga nad osiami w obydwóch wszytko popekało w piz**..... po 2 latach eksploatacji ( latamy glownie Rosje), spotkałem tez innych własciceli firanek latajacych po UE z tych roczników i także poprawiali podłogi.

Miałem tez Kogla 2008 tez na safie u nie pracowął 4,5 roku bez wiekszych problemów poza miekka rama po odpieciu strasznie siada z ładunkiem i słaba sciana przednia naczepa bardzo OK. Podloga niby płyty sie luzuja ale poprzeczki całe Juz pojechałą na Ukraine Klocki tylko 2 razy wyminione w sumie drugi raz niedługo przed sprzedaża, a W Kronkach czasem roku nie wytrzymuja i podobno wszytko jest oki

Teraz Kupiłem burto firane Schmitza 2012 z przebiegiem 200tys zobaczymy co pokaże, no i Kronki planuje wymienic na nowe i tu sie zastanawiam Wielton, Schmitz, Schwarzmuller. Cena wygrywa oczywiscie Wielton która w ostatnich 2-3 latach króluje w naszym rejonie ( firanka celna)

Odgrzeję kotleta - przymierzam się do kupna pierwszej firanki (używana). Co sądzicie o Schwarzmüller? Jakie wady, jakie zalety? To co mnie zachęca, to system Direktspanner który dość często pojawia się na tych naczepach.
Bardzo mało informacji na forach, widuję sporo tej marki ale w zabudowie typowo plandekowej i najczęściej na wschodnich rejestracjach...

Kilkanaście lat temu miałem naczepę tej marki rocznik 1999, osie bpw Eco plus, drzwi i ściana przednia aluminiowe. Rama delikatna, jak woziliśmy stal to było wrażenie wyginania się. Obecnie mam same Krone i polecam jak najbardziej.

Mi chodzi o coś nowszeg 2010 - 2012...

Od prawie roku jeżdżę z taką naczepą. Jestem bardzo zadowolony. Nie rdzewieje, drzwi lekko chodzą. Klamry mam normalne. Osie mercedesa. Naczepa sprawia wrażenie bardzo delikatnej, ale spisuje sie dobrze. Trochę słabe mocowanie plandeki, rurki wyginają się jak mocno naciągniesz. Rocznik 2015

Krone SDP. Osie SAF, dwie ośki podnoszone, dach hydrauliczny, wszystko śmiga bez problemu.

Standardowe wady KRONE:
-urywają się śruby od podłogi
-korozja

Zalety:
Nie pracuje na dziurach jak schmitz, eco berger itd. czyli sztywna.
Mocna rama, każdą pierdołę od ręki do kupienia wszędzie.

Teść ma Kogel, wcześniej Schmitz. I niestety szmitka zaczęła pękać na spawach po latach.

Mam 2sztuki Krone SDP od nowego 2013 i 2014 w obydwuch robiona podłoga nad osiami, same śruby to pikus u mnie popekały wszystkie wsporniki od ramy do obrzerza, korozja, peka belka pierwsza od dachu nad sciana przednia, plandeka straznie szybko wytarły sie oczka i oczka przy burtach po 5 latach odpadaja nity i poprzecierane. Nie jestem z nich mega zadowolony. Mam tez Schmitza 2012 i wyglada duzo lepiej niz te Kronki i nic sie nie dzieje poza peknietym przewodem od podnoszenia dachu.

Witam. A może ktoś może podać masę własną z dowodu naczep firanek Krone,Schmitz,Wielton z roczników 2013-2016. Byłbym bardzo wdzięczny. Obecnie posiadam Krone 2006r. i myślę nad zmianą na coś nowszego z lat 2013-2016. Najbardziej interesuje mnie Krone ale rozważam też Schmitz lub Wielton. Problem u mnie polega na tym że mam Scanię r500 i w dowodzie ma masę własną 8630kg a chciałbym żeby zestaw miał masę własną max 15000kg z dowodów( dużo 15 u mnie w mieście i ganiają ostatnio duże). Ładunki w 80 procentach wożę po 24tony.Z obecnej naczepy jestem zadowolony ale swoje już zrobiła.Nowsze Krone korozja zjada na potęgę, Schmitz miekki, a Wielton nie mam pojęcia. I teraz problem co wybrać? pozdrawiam

Schwarzmuller poniżej 7 ton w dowodzie

Krone SD 12.2014 masa w dowodzie 6868kg.

Wielton 6700kg świeża z 2018 firanka celna

Czyżby skończyło się już odchudzanie naczep?
Moja Krone 2004 ma w dowodzie 6380kg, co z trzynastolitrowym Stralisem 7610kg daje razem 13990kg...
Nowsze tyle cięższe są już? Przecież wszystko coraz delikatniejsze....