Instalacja obrysówek

Witam. Muszę wymienić instalację obrysówek kontenera, ponieważ stara jest już poparciała. Oryginalnie + i - idą z puszki hermetycznej, i są kolejno łączone równolegle z każdą kolejną obrysówką. Zakupiłem już obrysówki,wtyczki z oprawką, kabel 2 żyłowy i listwy mocujące przewód.. Pytanie czy zastosować 1 kabel zasilający i rownolegle podłączać kolejne obrysy, czy np. zastosować puszkę hermetyczną, do której dojdzie napięcie i wyprowadzać z niej do każdego obrysu po nowym kablu ( jest ich łącznie 6). Drugie rozwiązanie wydaje się być czasochłonnym, ale za to trwalszym. Jakieś porady, opinie?
Pozdrawiam.

oryginalnie idzie każdy kabel z puszki do każdej obrysówki.
wszystkie połączenia są w puszce.

Opowiadasz w Krone obrysówki są połączone szerogowo, do tego fabrycznie kable są łączone w samych obrysówkach.

u mnie wychodzi do każdej obrysówki osobny kabel z puszki, ale może dlatego że to przyczepa i ma puszki na 2 końcach pojazdu.

Jakiegoś wynalazka masz. Obrysówki na jednym kablu to właściwie standard.

no mam na jednym przewodzie jedna obrysówka .

Pod patelniami (pod niższe się nie chciało mi schylać) widziałem, że biegnie na około kabel i obrysówki są wpinane złączami jaeger. Do tego chyba jakieś tam zaciskarki trzeba mieć czy coś.
Jak to kontener na małej solówce to nie wiem czy nie poszedłbym drogą jednej puszki i kabli stamtąd wyciąganych.

Cytuj:

Pod patelniami (pod niższe się nie chciało mi schylać) widziałem, że biegnie na około kabel i obrysówki są wpinane złączami jaeger. Do tego chyba jakieś tam zaciskarki trzeba mieć czy coś.

W poprzedniej firmie jak remontowali plandekę to elektryk właśnie na te złącza robił obrysy. Ciągnął długi przewód z lewej i prawej strony naczepy od białej obrysówki z przodu, aż do tyłu naczepy i każdą pomarańczową wpinał. Nakładał trochę silikonu na złącze, składał to na kablu i zwykłymi małymi żabkami zaciskał. One same nacinały żyły, a silikon izolował. Czy można zrobić lepiej? Pewnie tak, ale wiem, że nic się z tym nie działo.

U mnie w Krone każda obrysówka ma swój kabel do puszki. Przednie i dwie boczne do przedniej puszki koło złącz, dwie boczne od połowy i tył do puszki tylnej. Tak jest oryginalnie, efekt: 2004r wszystko fabryczne, wszystko działa i nigdy nie było grzebane...

W starych krone tak jest ja piszesz.
W nowych krone masz fabryczny sznur lampek jak na choinkę gdzie kable łącza się w środku lampy Led i są zalane jakimś klejem w tej lampie Led