Sponsoring prawa jazdy przez firmę?

witam serdecznie,szukam firmy ktora pomaga w oplaceniu kursu na prawo jazdy kat C+E... moj adres artur.bayer@wp.pl pozdrawiam.

Znaczy mamy wysłać ci na maila dokładne namiary tej firmy? Obdzwoń największe firmy i się popytaj. Dane znajdziesz w dziale z firmami. Jaki problem?

widzę że, coraz więcej użytkowników wychodzi z założenia:
"Po co się wysilać, szukać w google, czy po stronach www, jak można napisać na forum - będzie gotowe".

Nie powiem. Sam kilka razy napisałem że, szukam tego-a-tego, ale najpierw przeszukałem dostępne zasoby ...

Do kolegi arturek: Spróbuj zrobić manewr z Urzędem Pracy - o czym też napewno było na forum WC.

kolego...apropo wysilania,nie moge znalezc takiej firmy nawet w google,ja jestem ze szczecina probowalem z urzedu pracy ale ciagle mowia mi ze trzeba czekac:-(wiec dlatego probuje na tej stronie....czy jest cos w tym zlego.....ze szukam info???:::

wejdz sobie do działu z firmami i przeglądnij całość- tak jak ja to zrobiłem, dzięki temu dowiesz sie która firma skąd jest i na jakich warunkach daje zatrudnienie. Ja dzięki tamtemu działowi już znam odpowiedz na to twoje pytanie- wiem że największymi firmami w mojej okolicy ( i takimi które refundują prawko) jest Trans Południe i Omega Pilzno. Naprawde lepiej bedzie jak sie sam rozejrzysz, bo jest za czym. pozdro

dziekuje VOLFFI za info...napewno mi sie przyda,pozdrawiam serdecznie.

Cytuj:

witam serdecznie,szukam firmy ktora pomaga w oplaceniu kursu na prawo jazdy kat C+E... moj adres artur.bayer@wp.pl pozdrawiam.

Zmieniona nazwa tematu/eRKaZet

kolego a nie lepiej byłoby sie wziać za inna robote i miedzyczasie zrobić sobie to prawo jazdy za własne pieniądze ,minus taki że musisz ponieść koszty sam, a plus taki że nie jestes uzależniony od jakiejś firmy w której różnie może byc i tak prade mówiąc spłacisz im to prawko w podwójnej kwocie, cwaniaków na dzień dzisiejszy nie barkuje.
Wiem że nie jest to mały koszt bo sam teraz o właśnie robie, ale zrobisz sobie narazie samo C + odpowiednie papiery i już możesz zaczać objeżdżać jakąś solóweczke , a w takiej sytuacji jak znajdziesz dobrą firme to sami cie na E skierują w ramach dokształcenia kierowcy.Powodzenia.

hej DIOOB;masz racje z tym co napisales,w nastepnym miesiacu zapisuje sie na C:-)pozdrowionka...

wpadlem na forum na stronke schenkera. i tam proponuja ze nawet dla ludzi z kat b. porobia kursy c c+e kurs na przewoz rzeczy.
ale nie wnikalem w to dokladniej.
i nie wiem jakie sa warunki pracy.ale jak ktos koniecznie chce ..........

Cytuj:

witam serdecznie,szukam firmy ktora pomaga w oplaceniu kursu na prawo jazdy kat C+E... moj adres artur.bayer@wp.pl pozdrawiam.

I co znalazłeś jakąś firmę, która Ci zasponsorowała? Jak tak to się pochwal, bo mnie też coś takiego by interesowało.
A do do schenkera to co sądzicie o tej Akademii???

http://64.233.183.104/search?q=cache:t3 ... rawo+jazdy

(Nie działa mi strona schenker.pl więc podaję link do strony zachowanej na google.pl).

Tam jest mniej więcej wszystko opisane...
Nie ma naturalnie wzmianki o lojalce w zamian za PJ (a nie wierzę, żeby takowej nie było)

jesli chodzi o sponsorowanie prawka to u mmnie sprawa tak wygladala:
Przyjalem sie normalnie do pracy na male Iveco z kategoria b i takim mialem tam jezdzic. Firma miala jeszcze jedno auto na kategorie C ale tym autem jezdzil inny kierowca. Ktoregos dnia po pryjeciu mnie szef sam zaproponowal mi czy nie chialbym zrobic sobie prawka C przez urzad pracy, pomyslalem czemu nie i zrobilem prawko, wynioslo mnie tyle co 2 egzaminy. W firmie pracuje juz 9 mies, dalej jezdze malym autem, ale kilka razy juz w zastepstwie za kierowce ktory nie mogl akurat, pojechalem duzym. Umowa byla na pol roku, ale tylko zobowiazanie nie zwolnienia dotyczylo pracodawcy, ja sie moglem zwolnic w kazdej chwili. To jest dobry sposob na prawko, tani i bezpieczny, a jednoczesnie powoli, nie odrazu wprawiam sie w jazde wiekszymi ciezarowkami. Bo szkoda wydac kupe kasy na uprawnienia a po misiacu pracy dojsc do wniosku ze jednak lepiej sie robilo na miejscu a nie w trasie..

To wszystko zalezy gdzie sie pracuje lub gdzie bys sie chciało pracowac. Jeden własciel firmy za to podpisze mu papierek na prawko C i C+E kazał sobie napisac ze bedziesz u niego smigac przez 3 lata lub jakas tam kasa jak nie dotrzymasz slowa.Dlatego wolalem sam sobie zasponsorowac ale cieszko pracowalem zeby zdobyc pieniadze

minus jest taki, ze od maja (bodajze 2006 roku) urzedy pracy sponsoruja jedynie JEDNA kategorie prawa jazdy dla osoby. Co do sponsorowania przez firmy - hmm... to na "dwoje babka wrozyla", bo nikt o zdrowych zmyslach nie da zoltodziobowi zrobic na swoj koszt prawka i nie myslcie, ze taki sponsor pozwoli bez niczego odejsc po miesiacu to bylby czysty idiotyzm i debilizm polaczony z brakiem zylki do biznesu
A kto zapewni takiego pracodawce, ze sie nadajesz? Ze dasz rade? Ze jestes posiadaczem na tyle poukladanego mozgu pod czaszka w Twojej glowie, ze nie wystraszysz sie, uciekniesz, narobisz "gnoju", zabijesz siebie lub / i innych?
Niedobor kierowcow powiesz? ok - moze, ale gdzie tu zysk? moze i sie uda, a moze nie? za duze morze, a moze kaluza?
Ja to widze tak:
wyjscia:
1) Swiezy? kieruj bracie, a zobaczymy co bedzie...jakis czas minie - to sie sam przekonam na ile mozna na ciebie polegac - dam ci szanse, ale... zeby miec jeszcze jakas pewnosc - jakas gwarancje - podpiszesz mi papierek o czasie pracy "na odrobienie panszczyzny" - jak nie dotrzymasz terminu - zaplacisz, a ja sie moge zmienic w tym czasie i moze ze mnie wyjsc, ze ja jestem oracz, a ty wol, ktory ciagniesz na tej orce te plugi, bo siac trza, zima idzie, a spichlez pusty
2) masz juz jakies kategorie? uhmmmm....zobaczymy - to moze poprobujesz najpierw solo? - albo wiesz co - zrobimy tak - narazie jakas probna - oki? a potem zalatwimy to przez Urzad pracy...
3) Sam ciezko zapracowalem, kosztowalo mnie to duzo wysilku, duzo pracy i wyzeczen. Moze sie zapozyczylem, ale oddam w terminie. Za to szanowac to bede do konca zycia - wlasna krwia, wlasna praca, "TYMI RĘCAMI" lub jak kto woli "TYMI RĘCOMA" zdobyte. noce nie przespane, weekendy w pracy, umiar zabawie, wycieczkach, szastaniem szmalem, zakupach. ciułanie po bankach, kontach, skarpetkach przybitych do najwyzszej krokwii na dachu, zeby powodz nie zalała...
4) po czesci mieszanie tych poprzednich metod.
Moze troche zartem, moze zbyt przesadzam, ale nikt Ci nie zagwarantuje jak Tobie sie uda, jak trafisz - to jest indywidualna sprawa. dla jednego lepsze moze byc jedno rozwiazanie, dla innej osoby inne - przypadek, czy przeznaczenie?

Robiłem sobie C+E przez UP. Pracodawca bez problemu podpisał mi kwity. Warunkiem UP było ze zostanę zatrudniony na okres minimum 6 m-cy, pracodawca nie postawił mi zadnych dodatkowch warunków ponad to. Pozdrawiam.